Rozdział 20

11.2K 287 5
                                    

Luca 20

Opuszczam pokój Melisy i zachodzę do gabinetu po kilka małych gadżetów. Staję naprzeciwko
regałów z książkami i uchylam najważniejszą z nich za którą ukryta jest klawiatura do tajnego
magazynu znajdującego się za ścianą.

Wchodzę do pomieszczenia i zapalam jasne światło, które oświetla moje najlepsze zabawki. Jest tu
kilkadziesiąt rodzajów broni. Od krótkiej po długie. Wszystkie powieszone starannie na ścianie. Z
lewej strony pomieszczenia znajdują się liczne pistolety. Na przeciwko wejścia są karabiny
maszynowe, a po prawo amunicja, granaty, noktowizory i inne niezbędne rzeczy.

Zastanawiam się nad odpowiednim sprzętem, który będzie mi najbardziej potrzebny. W pierwszej
kolejności sięgam po szelki na broń. Mają miejsce na dwa pistolety, więc wybieram te najlepsze.
Rozglądam się jeszcze za karabinem maszynowym, który wcale nie jest łatwy, ponieważ ich ilość jest
imponująca. Ostatecznie decyduję się na najnowszego MG 6-8.
Zabieram na wszelki wypadek kilka granatów i opuszczam swoje „muzeum”. Spoglądam na zegarek i
ciężko mi uwierzyć, że jest już tak późno. Sytuacja z Melisą zajęła mi więcej czasu niż sądziłem. A jeśli
dobrze zrozumiałem to Valverde nie ma go już zbyt wiele.

Wychodzę z domu i widzę czekającego już na mnie czarnego suva, a w nim za kierownicą siedzącego
Adriano. Jeden z moich niezawodnych ludzi, który jest zawsze w pogotowiu. W siadam do auta i z
piskiem opon ruszamy przed siebie.

- To z kim dzisiaj imprezujemy? – pyta zadowolony. Od razu poprawia mi się humor gdy widzę
determinację na twarzy przyjaciela.

- Z ruskimi – odpowiadam krótko. Nie patrzę na niego, ale wiem, że w jego głowie pojawia się teraz
mnóstwo niewypowiedzianych pytań. Na które niestety lub stety będzie musiał odpowiedzieć sobie
sam.

- W takim razie czekają nas prawdziwe fajerwerki – mówi po chwili spoglądając na mnie z błyskiem w
oku, który pojawia się zawsze gdy wyruszamy na akcję.

Adriano uwielbia adrenalinę i wysokie ryzyko. Twierdzi, że im niebezpieczniej tym zabawa jest lepsza
i satysfakcja większa. Dlatego cieszę się, że mam go po swojej stronie, bo mamy do tego takie samo
podejście. Każdy kto wpadnie w łapy, któregoś z nas dwóch doskonale wie, że nie wyjdzie z tego cało.
Zdarza mi się nie oszczędzać nawet posłańców. I mimo, że nie powinno się ich likwidować to co ja
poradzę, że działają mi na nerwy.

Po kilkunastu minutach docieramy na umówione miejsce. Wysiadamy z samochodu i idziemy do
jednego z opuszczonych budynków, w którym zapewne czeka już reszta moich ludzi z Dario na czele.
Otwieram metalową bramę, z której czerwona farba w większości już odprysnęła. Udajemy się w głąb
ciemnego magazynu gdzie słychać już intensywne rozmowy. Możliwe, że Dario podzielił już ich na
grupy lub udzielił kilku wskazówek. Nie zdradziłem mu z kim przyjdzie nam się dziś zmierzyć, ale nie
wykluczone, że zdołał się domyślić komu chcę porachować kości. Tym bardziej, że nie pozwoliłem
informować o tym Diega. Mam nadzieję, że uda nam się załatwić tę sprawę raz a dobrze. Przewagą
dla nas jest to, że działamy z zaskoczenia. Z pewnością nikt się nas tam nie spodziewa ani dziś ,ani w
żaden inny dzień. Nie miałem zatargów z Rosjanami, ale powiem szczerze, że niebezpiecznie zwiększyli swoją pozycję i wpływy na Sycylii. Może dzięki temu, że uda mi się ich sprzątnąć w tej chwili zapobiegnie to zwiększaniu się ich działaniu na terenie Włoch w niedalekiej przyszłości.
Całkiem możliwe, że to ostatni moment, aby tego dokonać. Ich szerząca się władza już od jakiegoś czasu mnie niepokoiła, ale póki co grzecznie czuwałem i obserwowałem jak sytuacja się rozwinie.

Dochodzimy do sporej grupy mężczyzn ubranych na czarno. Wszyscy mają już na sobie kamizelki
kuloodporne i resztę wyposażenia. Dario jak zwykle nie próżnował i wykonał już pierwsze polecenia.
Oszczędzi nam to znacznie czasu i zamiast przygotowaniem zajmiemy się obmyślaniem taktyki.
Chociaż ona zawsze praktycznie jest taka sama. Likwidacja każdego kto staje na drodze to najlepszy
sposób na zwycięstwo.

W pułapce uczuć ( Seria Mafijna #1)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz