Rozdział 39

10.8K 333 35
                                    

Luca 39

Gdy wróciłem do domu po ogarnięciu bałaganu, który dzisiaj wyniknął udałem się natychmiast pod
prysznic. Stałem pod deszczownicą i próbowałem pozbierać wszystkie rozbiegane myśli od tych prywatnych po zawodowe. Nigdy w moim życiu nie działo się tyle co teraz. I nigdy tak długo nie trwało zajęcie mi odkrycia kto nieustannie krzyżuje moje plany.
Dziś ponownie mój wróg postanowił o sobie przypomnieć. Skurwiel popsuł moje zamiary, które miałem względem Melisy.

Masowałem i balsamowałem śpiącą dziewczynę przy basenie, aby nie dostała poparzeń słonecznych.
Widziałem z mojego gabinetu, że nie użyła żadnego kremu tylko od razu położyła się na ręczniku.
Początkowo starałem się ją ignorować, ale niestety nie wytrzymałem długo. Musiałem podejść i popatrzeć na nią z bliska w całej okazałości. Miała na sobie jedynie czerwony strój kąpielowy, wiec widoki miałem bardzo zachęcające. Gdy zorientowałem się, że śpi nie wiele myśląc wziąłem tubkę z
filtrem i wycisnąłem go na rozgrzane ciało kobiety. Delikatnie go rozmasowałem po plecach i udach.
Mój kutas stał na baczność od chwili gdy tylko ją ujrzałem, ale w momencie gdy zaczęła z siebie wydawać pomruki przyjemności niemal rozsadzał mi spodnie. Nawet nie wiem kiedy moje dłonie przeniosły się na jej cipkę.
Kurwa! Na samo wspomnienie znów jestem napalony i twardy.

Chwytam kutasa w dłonie i intensywnie nimi poruszam w górę i w dół. Przed oczami mam oczywiście
Melisę najpierw opalającą się, a potem ujeżdżającą mnie w swojej sypialni. To było już tydzień temu, a ja od tego czasu nie mogę zaznać zaspokojenia z żadną kobietą. Nawet ostre zabawy i prywatne striptizy nie pomagają. Mimo tego, że uda mi się osiągnąć wytrysk to gdy tylko pomyślę o blondynce
na nowo jestem gotowy na więcej.
Wykorzystałem już kilka panienek, a czuję się jakbym przez ubiegły tydzień był na jakimś seksualnym
detoksie. Wiem czym jest to spowodowane i cholernie wkurwia mnie fakt, że tylko Melisa potrafi
sprawić, aby mój kutas był w pełni usatysfakcjonowany. Nie wiem jak długo jeszcze wytrzymam, ale
jeżeli szybko czegoś nie wymyślę to moje jądra eksplodują i nie będzie już ze mnie żadnego pożytku.
Zwiększam tempo i czuję, że wystrzał zbliża się wielkimi krokami. Jestem blisko. Jeszcze tylko jedno
wspomnienie podskakujących cycków Melisy i mój fiut wystrzeliwuje z siebie ogromną ilość spermy
na czarne płytki. Zdecydowanie muszę coś zrobić z tą dziewczyną, bo oszaleję. Miałem dziś nawet przez chwilę w
planach wziąć ją na ręce i zanieść do gabinetu, ale wtedy mój przeklęty telefon zaczął dzwonić i musiałem oddalić się zanim się obudzi. Nie chciałem pokazać przed nią swojej słabości, ale niestety mi się to nie udało, bo chwilę później stała pod moim gabinetem. Wiem, że przyszła w tej sprawie, ale nie miałem wtedy czasu na rozmowy i wyjaśnienia.
Musiałem jak najszybciej zjawić się przy kontenerach z nową dostawą, ponieważ ponownie ktoś zrobił nalot na mój towar. Jeden z moich ludzi zadzwonił, że ich ostrzelano i tylko on został przy życiu, ale zanim dowiedziałem się więcej szczegółów usłyszałem wystrzał z broni, a potem ciszę po drugiej strony. Niestety i jego dopadli. A najgorsze jest to, że zrobili to w momencie gdy chciał mi powiedzieć
kto za tym stoi. Musiał rozpoznać któregoś z zamachowców, ale niestety nie zdążył podzielić się ze mną swoim odkryciem.

Jebane złamasy! Niech no ja się tylko dowiem kto stoi za stwarzanie mi problemów to osobiści się nim zabawię i porachuje mu wszystkie kości. Będzie mnie błagał o litość lub kulkę, ale ja nie będę miał w sobie, ani krzty współczucia. Zabiję go z zimną krwią, ale wcześniej zgotuję mu prawdziwe
piekło na ziem.

Wychodzę z kabiny, wycieram włosy i zaplatam wokół bioder biały ręcznik. Wchodzę do pokoju, a
następnie do garderoby aby się ubrać, ponieważ nie mam zamiaru się dzisiaj kłaść spać pomimo tego,
że jest już po pierwszej w nocy. Zakładam czarne spodnie od garnituru i koszulę w tym samym
kolorze. Wychodzę z garderoby i słyszę niepokojące dźwięki z pokoju obok. Z pokoju należącego do
Melisy. Jestem pewny, że słyszałem jak ktoś niemal wyważył drzwi jej sypialni. Nie czekam ani chwili
tylko wychodzę na balkon, aby interweniować i pomóc bezbronnej dziewczynie.

W pułapce uczuć ( Seria Mafijna #1)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz