01

2.5K 97 3
                                    

"nothing safe is worth the drive,and i will follow you, follow you home

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

"nothing safe is worth the drive,
and i will follow you, follow you home."

treacherous - taylor swift


Kiedy Lily rozsunęła zasłony w swojej sypialni, westchnęła cicho, patrząc na niebo. Pogoda była ładna, co całkowicie zaprzeczało temu, jak naprawdę się czuła.

Ostatnie kilka dni było całkowitym rozmyciem. Jeśli miała być naprawdę uczciwa, to ostatnie kilka tygodni było rozmyciem.

Sobowtór jej siostry, Katherine, pojawiła się w Mystic Falls, tworząc przy tym niezbyt ładny bałagan. Stefan i Damon nie kłamali, kiedy stwierdzili że istnieje podobieństwo.
Kiedy Lily po raz pierwszy zobaczyła Katherine, nie była w stanie wydusić z siebie żadnego słowa. To było tak, jakby były dokładnie tą samą osobą. Poza ich osobowościami, oczywiście.
To była jedyna rzecz, która odróżniała je od siebie.

Katherine zmieniła Caroline w wampira, co stworzyło kolejny problem. Stefan musiał pomóc jej przejść przez przemianę, bez zabijania ludzi. Była niesamowicie zdezorientowana. Wszyscy wiedzieli, że Caroline nie jest typem osoby, która zabija. Nawet gdy była wściekła.

Odkryli również, że Lockwoodowie mieli długą linię wilkołaków w swojej rodzinie, co doprowadziło do krwawej bitwy między Damonem a wujkiem Tylera. Cóż, tak naprawdę nie takiej bitwy krwi... po prostu go zabił.

Lily czuła się niesamowicie samotna w tym wszystkim. Nie była niczym specjalnym ani nadprzyrodzonym, była po prostu człowiekiem, który przypadkiem został we wszystko wciągnięty. Miała oczywiście Jeremy'ego, ale nawet jej nie podobało się, że był we wszystko zamieszany.

Wczoraj wieczorem wszyscy próbowali zabić Katherine, na balu maskowym. Mieli ustalony plan i wszystko, ale oczywiście nic nie poszło zgodnie z planem. Katherine zawsze była krok od nich i wiedzieli, że powinni przemyśleć to nieco lepiej.

Lily została wyrwana z rozmyśleń przez Jeremy'ego pukającego do drzwi jej pokoju, wsuwającego głowę po kilku sekundach.

— Hej, widziałaś Elene? — Zapytał powodując, że Lily odwróciła się i zmarszczyła brwi na swojego brata.

— Nie, nie od wczorajszej nocy. Poszłam spać, gdy tylko wróciłam do domu, byłam trochę wyczerpana. — Odpowiedziała, uśmiechając się lekko do niego, gdy podeszła bliżej. — Dlaczego pytasz? — Kontynuowała, wciąż zdezorientowana. Właściwie założyła, że Elena wróciła prosto do domu po maskaradzie.

— Nie ma jej w swoim pokoju. Zakładam że spędziła noc u Stefana, ale chciałem tylko zobaczyć, czy wiesz. — Wzruszył ramionami, uśmiechając się lekko. Lily zmarszczyła brwi, potrząsając głową.
Nie spędziłaby nocy u Stefana, wiedziała że nie byli w najlepszych stosunkach.

— W porządku... — Urwała, próbując sobie przypomnieć, czy widziała Elenę po opuszczeniu balu.

— Co? Czy coś jest nie tak? — Zapytał Jeremy, a wyraz jego twarzy zmienił się, gdy zobaczył zmieszanie swojej siostry. Lily szybko potrząsnęła głową,
wywołując lekki uśmiech na twarzy,
aby ukryć swoje prawdziwe myśli.

𝐓𝐑𝐄𝐀𝐂𝐇𝐄𝐑𝐎𝐔𝐒 - [𝘦𝘭𝘪𝘫𝘢𝘩 𝘮𝘪𝘬𝘢𝘦𝘭𝘴𝘰𝘯] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz