----
Bonnie przeżyła po zwalczeniu Klausa, co wszyscy przyjęli z wielką ulgą. Wszyscy byli zadowoleni, że wyszła z tego żywa, ponieważ wiedzieli, że bez niej, nie przeżyją. Po zatym nie zasłużyła na taką śmierć. Nie przez Klausa.
Następnego ranka Lily obudził głośno dzwoniący telefon, wyprowadzając ją z głębokiego snu. Jęcząc i przecierając oczy, usiadła i podniosła swój telefon z szafki nocnej.
— Halo? — Powiedziała ziewając, nie zawracając sobie głowy patrzeniem, kto to był.
— Lily, musisz tu przyjechać. — Usłyszała głos Eleny, powodując że zmarszczyła brwi w zmieszaniu. Szybko usiadła, zrzucając z siebie kołdrę.
— Co się stało? Wszystko w porządku? — Zapytała wstając, gdy usłyszała ciche westchnienie Eleny. Natychmiast pomyślała, że Elena jest w niebezpieczeństwie.
— Chcę tylko, żebyś tu przyjechała. Nie mów nic Jeremy'emu i Jennie, proszę. Zaufaj mi. — Elena poprosiła, a Lily westchnęła, lekko kiwając głową.
— Dobrze, gdzie? — Zapytała podchodząc do swojej szafy, aby wybrać szybko jakieś ubrania.
— Do Lockwood's. Do zobaczenia za kilka minut. — Elena odpowiedziała szybko, zanim się rozłączyła. Lily zmarszczyła brwi, na nagłe rozłączenie, zastanawiając się, dlaczego Elena rozmawiała z nią w pośpiechu i dlaczego zadzwoniła do niej, zamiast do Stefana czy Damona.
Zwykle zwracała się do nich, gdy potrzebowała pomocy. Nie żeby Lily miała coś przeciwko, biorąc pod uwagę, że prawdopodobnie byli bardziej pomocni niż ona.Szybko się ubrała, rozczesując plączące się włosy i wkładając buty, zanim zeszła na dół. Upewniła się, że nie robi żadnego hałasu, nie chcąc budzić Jeremy'ego lub Jenny. Po zamknięciu za sobą drzwi, szybko skierowała sie w stronę swojego samochodu, który był zaparkowany przy krawężniku.
Kiedy wsiadła, natychmiast pojechała do Lockwood's, mając złe przeczucie.
Bała się, że Elenie groziło jakieś niebezpieczeństwo, może Klaus znowu się do niej dostał.Kiedy podjechała pod dom Lockwoodów, zauważyła samochód Eleny na podjeździe. Szybko wysiadła ze swojego, wbiegając po schodach, zanim wpadła przez drzwi. Nie obchodziło ją, kto jest w domu, chciała tylko upewnić się że z siostrą wszystko w porządku.
— Elena? — Lily zawołała, rozglądając się po domu w poszukiwaniu siostry.
Dom Lockwoodów był dość duży i mogła usłyszeć jej głos, odbijający się od ścian.Następnie obróciła głowę w stronę salonu, a jej oczy spoczęły na Elenie, która siedziała na jednym z foteli. Spojrzała na mężczyznę obok niej, który natychmiast wstał gdy ją zobaczył, z oczami utkwionymi w jej.
— Elijah? — Wypuściła powietrze, a jej oczy rozszerzyły się, gdy Elijah na nią spojrzał. Miękki uśmiech pojawił się na jego twarzy, gdy zobaczył dziewczynę, o której myślał od momentu, w którym się obudził. — Jak..? — Przerwała, spoglądając na Elenę. Myślała że nadal nie żyje, a stwierdzenie, że była zaskoczona jego widokiem, było niedomówieniem.
CZYTASZ
𝐓𝐑𝐄𝐀𝐂𝐇𝐄𝐑𝐎𝐔𝐒 - [𝘦𝘭𝘪𝘫𝘢𝘩 𝘮𝘪𝘬𝘢𝘦𝘭𝘴𝘰𝘯]
Vampire"𝐭𝐡𝐢𝐬 𝐬𝐥𝐨𝐩𝐞 𝐢𝐭 𝐭𝐫𝐞𝐚𝐜𝐡𝐞𝐫𝐨𝐮𝐬, 𝐛𝐮𝐭 𝐢 𝐥𝐢𝐤𝐞 𝐢𝐭." - Gdzie najstarsza Gilbert zostaje złączona z jednym z braci Mikaelson. [TŁUMACZENIE] Wszelkie prawa należą do @HERMIQNES 21.06.2021-18.08.2021