Perspektywa Patrycji:
Wstałam rano i popatrzyłam, że jestem w pokoju Czarka, ale go nie było.
Po chwili przypomniałam sobie jaki dzisiaj odcinek nagrywamy.
P: Ale fajnie.
C: Co jest fajne?
P: O hej Czaruś.
C: Hej, więc co jest fanje?
P: No, że wszyscy już są w domu w senisie cały team i w ogóle.
C: No fanje. Gotowa na dzisiejszy odcinek?
P: Tak.
C: Zrobiłem Ci śniadanko - dopiero teraz zauważyłam, że Czarek trzyma w ręku tace z jedzeniem.
P: Oo dziękuję Czaruś - uśmiechnęłam się do niego co odwzajemnił. - jutro ja Ci zrobię.
C: Nie musisz wystarczy buziak.
P: Jednak zostanę przy tym śniadaniu.
C: Przyjmuje tylko buziaki.
P: Co ty tak chcesz te całusy, co?
C: Świetnie całujesz. Więc?Pokiwałam tylko głową i złączyłam nasze usta, a Czarek to pogłębił, więc oderwałam się od niego.
P: Dobra Czaruś, bo się rozpędzasz - ten tylko zrobił słodką, smutną minkę, a ja się zaśmiałam. - słodziak.
C: Smacznego.
P: A dziękuję.Uśmiechnęliśmy się do siebie i zaczęliśmy jeść.
Po skończonym posiłku poszłam do siebie ogarnąć się na odcinek.
Kiedy skończyłam poszłam do Czarka.
P: Czarek jesteś gotowy to zaczniemy odcinek?
C: Tak już idę.
P: To co na dole zaczniemy?
C: Spoko.Zeszliśmy na dół gdzie czekał już Oski z kamerą.
P: No to zaczynamy!
Skończyliśmy odcinek, a ja przytuliłam Czarka.
P: Dziękuję.
C: A nie ma za co Patiś - odwzajemnił przytulasa. - tak cholernie mi się podobasz - powiedział cicho myśląc, że go nie słyszę.
P: Ty mi też.
C: Co? - oderwał się ode mnie.Nie odpowiedziałam tylko pocałowałam go. Odwzajemnił pocałunek pogłębiając go, ale po chwili przestał.
C: Tym razem się nie odsunęłaś - zaśmiałam się i znowu złączyliśmy swoje usta.
Nie był to pocałunek taki jak wcześniej. Był on namiętny i czuły, a Czarek był delikatny, po prostu idealny.
C: Chyba powinniśmy pogadać - powiedział kiedy już przestaliśmy.
P: Chyba.
C: Więc od dłuższego czasu w sumie od początku mi się podobasz i gdybyś zgodziła się być moją dziewczyną byłbym najszczęśliwszym chłopakiem na całym świecie.
P: 24h Ci nie wystarczyły? - zaśmiałam się.
C: Nie.
P: Mówisz? - pocałowałam go szczęśliwa, ale się odsunął.
C: Czekaj, bo nie wiem czy to znaczy tak?
P: Tak, zgadzam się idioto. Mój idioto - uśmiechnęłam się, a on mnie pocałował.Podniósł mnie i zaniósł do siebie na łóżko. Przerwałam pocałunek.
P: To jak już tutaj jesteśmy to oglądamy Stranger Things? - popatrzyłam na niego, a on miał smutną, znudzoną i złą minę w jednym. - no tak pójdę się przed umyć, bo znowu zasnę.
Zaśmiałam się, bo wiedziałam, że nie o to mu chodziło. Pocałowałam go krótko i wyszłam kierując się do pokoju.
Tam zmyłam makijaż wzięłam piżamę i poszłam się umyć.
Umyta wróciłam do Czarka, który już z laptopem leżał na łóżku.
P: Wróciłam.
C: To chodź piękna.
P: Nie taka piękna.
C: A jednak, chodź słońce.Położyłam się obok niego składając jeszcze szybki pocałunek na jego ustach i się wtuliłam w MOJEGO CHŁOPAKA. Ale fajnie to brzmi.
Czarek włączył serial, ale po jednym odcinku i tak zasnęłam.
____________________________________
Jednak jeszcze dzisiaj! Jak się podoba?
CZYTASZ
Czarek i Patrycja | Przyjaźń czy coś więcej?
FanfictionPewnego dnia 8 osób dostaje propozycje dołączenia do nowego teamu (Team X2). Dwie osoby połączy mocna przyjaźń, ale czy na pewno tylko przyjaźń? Ogólnie książką opowiada o shipie PatixCzaro. Opowieść jest wymyślona przeze mnie i nie wszystkie inform...