Rozdział 14

377 17 4
                                    

Perspektywa Czarka:

N: Dobra, dobra impreza imprezą, ale trzeba nagrać odcinek.
P: No, a co dzisiaj nagrywamy?
N: Pierwszą część chrztu, a jutro drugą.
J: To dzisiaj?
M: O nie...
N: Jak chcecie być w teamie to trzeba.
C: No dobra lecimy!

Wyszliśmy przed dom i zaczęliśmy odcinek.

Skończyliśmy nagrywać i jesteśmy już w domu. Mamy już czterech oficjalnych nowych członków w tym ja.

Sprzątałem w pokoju kiedy usłyszałem głos Pati.

P: Puk puk, mogę?
C: Jasne wchodź.
P: Jak tam po nurkowaniu?
C: A bardzo dobrze.
P: To super. W ogóle jesteś oficjalnie w teamie. Gratulacje skarbie!
C: A dziękuję. Jutro ty będziesz.
P: Jak dam radę z wyzwaniem.
C: Na pewno nie będzie tak źle. Wierzę w ciebie.
P: Ooo... dzięki - podeszła do mnie i przytuliła.
C: Chcesz pójść do kina dzisiaj?
P: Pewnie, a na którą i na co?
C: Czekaj to sprawdzimy - wziąłem telefon i zobaczyłem seanse. - o Czarna wdowa. Chcesz iść?
P: Jasne, o której?
C: 17:45. To tak 17:20 bądź gotowa.
P: Okej. A która jest?
C: 16:12.
P: Dobra to ja już idę, bo miałam jeszcze iść po coś do Julki.
C: Okej, to widzimy się za godzinkę.
P: mhm - dała mi buziaka i wyszła.

Perspektywa Patrycji:

Wyszłam z pokoju Czarka i poszłam do domu Y.

Kiedy byłam już przed drzwiami do mieszkania Julki i Maćka wyszedł z niego Leksiu.

L: O hej Pati.
P: Cześć, jest Julka co nie?
L: Tak jest.
P: Dobra to idę, dzięki.
L: Spoko.

Weszłam do salonu, w którym była Julka z Lilką.

P: Hej Julka, cześć Lilusia.
J: O hej Pati przyszłaś po ten tusz co mi pisałaś?
P: Tak, dzięki Julka ratujesz mnie, bo Nati też powiedziała, że jej się skończył jak malowała się dzisiaj i dopiero wieczorem  pojedzie, a ja idę za godzinę z Czarkiem do kina, a ten co mam jest beznadziejeny.
J: No właśnie widziałam wczoraj, że ci się cały kruszy, a ja sobie ostatnio dwa w zapasie kupiłam.
P: A widzisz to ja jutro pojadę i ci odkupię. A w ogóle wczoraj miałam jechać, ale zapomniałam i dzisaj jak się malowałam to nie robiłam rzęs, bo i tak by mi się kruszyło, a jeszcze Czarek robił mi dzisaj oczy.
J: Serio to on? Ja myślana, że to Ty normalnie sobie zrobiłaś! Ej, ale bardzo dobrze mu to wyszło.
P: Noo też nie mogę uwierzyć. Dobra to ja idę się szykować i jeszcze raz dzięki.
J: Nie ma za co i miłego oglądania!
P: Dziękuję! Paa
J: Papa

Poszłam do swojego pokoju i zaczęłam się szykować. Makijaż mam zrobiony tylko te rzęsy mi zostały.

Okej to makijaż mam teraz ubrania.

No i nie wiem sukienkę, spódnice czy spodnie.

Dobra idziemy do kina to ubiorę fioletowe mumfity i biały top z krótkim rękawem, a włosy zostawię rozpuszczone i jeśli chodzi o buty to ubiorę białe nike air. Tak to jest dobry pomysł.

Gdy wybiła 17:20 zeszłam na dół gdzie czekał Czarek.

P: Już jestem.
C: Piekie wyglądasz.
P: A dziękuję. Idziemy?
C: Jasne chodźmy.

____________________________________

Jest i on następny rozdział!

W ogóle tak sobie patrzyłam i czy wy też widzicie 1,46 tysięcy wyświetleń i 123 gwizdki czy mam jakieś zwidy?

Jeżeli to jest prawda to serio dziękuję! ❤️

Pamiętajcie, że dzisaj będzie jeszcze jeden!

Tak, więc do następnego! 💙💜

Czarek i Patrycja | Przyjaźń czy coś więcej? Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz