Pod kluczem

31 6 0
                                    

- To jakiś żart! Przecież on robi to celowo, aby wszystkich oszukać! - krzyknęła Noroi uderzając pięścią w blat tuż obok klawiatury, z której na chwilę przed uderzeniem Asui zdołała zabrać kubek z kawą.
- Ale nie możemy nic na to poradzić. - przypomniał dziewczynie brunet z westchnieniem wpatrując się w jeden z ekranów.
- To niesprawiedliwe! - poskarżyła się czarnowłosa siadając na swoim fotelu z wyraźną frustracją.

Kilka dni po przesłuchaniu Noroi, Light Yagami sam zgłosił się do zamknięcia w celi, aby L mógł go obserwować. Misa ciągle siedziała pod kluczem nie wiadomo gdzie, a ojciec Light'a poprosił o zamknięcie go na czas przetrzymywania syna. Cała drużyna Anabel wiedziała jaki tak naprawdę Light ma w tym interes. Mimo, że zespół L'a mógł nie wiedzieć o zasadach notesu, szarooka miała do nich stały wgląd i domyśliła się do czego teraz dążył młodszy Yagami.
- Noroi nic na to nie poradzimy. Dobrze wiesz, że nie możemy powiedzieć L'owi wszystkiego... Zwłaszcza rzeczy związanych z zasadami notatnika.
- Ale przez to Light ma przewagę!
- Zrozum wreszcie, że nic ma to nie poradzę. - stwierdziła z westchnięciem Anabel poprawiając się na siedzeniu.
- Czemu nie chcesz mu tego powiedzieć? – prychnęła zielonooka krzyżując ręce na piersi.
- Mówiłam ci to już Yu. Light nie może dowiedzieć się, że na niego polujemy. – wyjaśniła Anabel starając się ukryć irytację.
- Ale przez to dajesz mu przewagę nad L'em! Zresztą dalej nie rozumiem jak niby miałby się o nas dowiedzieć.
Szarooka westchnęła wyraźne zrezygnowana i wzięła łyka swojej chłodnej już niestety herbaty. Była zmęczona ciągłym tłumaczeniem przyjaciołom swojej decyzji. Rozumiała ich frustrację z dokonanego przez nią wyboru, ale nie mogła postąpić inaczej. Ona z Kirą mierzyła się w miarę na równi, bo miała wgląd do zasad notesu i mogła konsultować się z Shinigami, tak samo jak Kira. Przez to L już od samego początku był na przegranej pozycji. Czarnowłosy nie znał zasad jakimi rządził się Death Note oraz nie miał możliwości rozmowy z Shinigami, który mógłby nakreślić mu sytuację. Mimo tego jednak detektyw dawał sobie radę nie gorzej od Anabel, co naprawdę cieszyło brązowowłosą. Jednak nawet, pomimo że kobieta miała dostęp do tych samych źródeł co Light, ciągle była na gorszej pozycji. Nie zajmowała się sprawą oficjalnie co ograniczało ją technicznie oraz niestety dla niej nie mierzyła się z idiotą.
Kroki lub jakiekolwiek ruchy jakie Light wykonywał jako Kira były przemyślane i opracowane tak, aby nie dało się ich powiązać z chłopakiem. Zawsze miał jakieś alibi lub świadków albo nawet najprostszą trudną do podważenia wymówkę. Nawet jeśli Anabel miałaby pewność, że jest Kirą, bo zobaczyłaby jego Shinigami, brakowałoby jej twardych dowodów. Light byłby w stanie oddalić od siebie większość zarzutów jedynie z lekkim wysiłkiem. Zamknięcie go w celi, na co chłopak sam nalegał utwierdziło jednak Anabel w teorii, że Yagami planuje wykorzystać zasady o zrzekaniu się notatnik, aby udowodnić swoją niewinność. Poza tym szarooka miała przeczucie, że Light prędzej czy później odzyska Death Note i ponownie stanie się Kirą.
- Nie mam już siły powtarzać wam po raz setny, dlaczego nie mogę mu wszystkiego powiedzieć.
- To zrozumiałe. Powtarzałabyś to samo po raz dwudziesty w przeciągu ostatnich dwunastu godzin. - stwierdziła spokojnie Asui biorąc łyk swojej niedawno zrobionej przez brata kawy, którą uratowała przed rozlaniem.
- Może i racja... Ale ja ciągle się martwię. Przecież L może...
Ayato przytulił Noroi. Dziewczyna była wyraźnie roztrzęsiona i się bała. Jedynie Yukę nieco dziwiła ta reakcja czarnowłosej przyjaciółki, ale dziewiętnastolatka nie komentowała tego.

Yuka nie była do końca świadoma jaka jest relacja pomiędzy L'em a Noroi. Pomimo, że widzieli się tylko kilka razy i to zawsze w dość specyficznym klimacie, pomiędzy czarnowłosymi narodziła się jakaś nić porozumienia. Nie ufali sobie w stu procentach ani nie określiliby siebie jako przyjaciół co było zrozumiałe. Byli raczej bardzo dobrze dogadującymi się znajomymi. Noroi bardzo martwiła się o detektywa, ze względu na jego bliski kontakt z Ligh'tem, który według całej grupy Anabel był pierwszym Kirą, który dodatkowo kontrolował Misę Amane, czyli drugą Kirę. Dziewczyna nie mogła mu tego powiedzieć ze względu na bezpieczeństwo całej ich grupy oraz brak pewnych dowodów, które permanentnie obciążyłyby Yagamiego.
- Więc co zrobimy z tym faktem? - zapytała po chwili ciszy Yuka.
- Musimy ich obserwować, bo to jedyne co nam pozostaje. - stwierdziła po namyśle Asui z lekkim westchnięciem i nutą zawodu w głosie, a Noroi jej przytaknęła.
- Wy ich obserwujcie. Ja się muszę przewietrzyć i pomyśleć nad tym wszystkim. - uznała Anabel i wstała ze swojego krzesła. Najpierw na chwilę poszła do swojego pokoju, a następnie skierowała się do kuchni po jabłko dla Shinigami oraz opakowanie ciastek, a następnie wyszła na dwór.

Gra o światOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz