35. Wiadomości

12.5K 393 33
                                    

Nena pierwszy dzień po wyjściu ze szpitala, przeleżała w łóżku, a jej mąż był przy niej przez większość czasu. Martwiło go, że cały czas była śpiąca, ale zrzucił to na stres i emocje. Drugiego dnia rano Nena nie czuła się najlepiej, więc znowu została w łóżku, a Gabriel zszedł na dół kiedy rozdzwonił się dzwonek do drzwi i kazał jej odpoczywać.

Brunet poprzedniego dnia dowiedział się od ojca i nagraniach, które ktoś usilnie wrzucał do Internetu, a które po chwili znikały. Ktoś chciał zniszczyć Hudgensa, ale ten prawdopodobnie wynajął ludzi, żeby takie rzeczy były usuwane z sieci, choć często zbyt późno, bo dużo szybciej można pobrać video, niż je usunąć. Jego ojciec więc zapisywał każdy filmik na jaki trafił z udziałem Erica, a które przedstawiało to co robił tym biednym kobietom. Gwałty i tortury, a obok nich uśmiechnięty Eric, który czasami nawet w trakcie rozliczał się z "klientami". To nie mieściło się w głowie, zwłaszcza, że do tej pory nikt go nie złapał.

- Właśnie dostałem cynk od znajomego, że jest kolejny filmik. 

Samuel nawet nie przywitał się z synem, tylko od razu udał się do kuchni i otworzył laptopa, żeby sprawdzić kolejne nagranie. To dopiero drugi dzień od kiedy te filmiki zajęły wypływać do sieci, a media podłapały temat. Z samego rana, można rzec że nawet w nocy pojawiło się kilka artykułów ze zdjęciami lub samymi nagraniami. Ludzie zaczęli się gotować w środku i komentować to co się dzieję, wylewając tony pomyj na Hudgensa. 

Link, który dostał przeniósł go na stronę, która nosiła tytuł "Nena Jordan mówiła prawdę!". Ojciec i syn niemal zamarli czytając to, ale musieli zobaczyć i pobrać nagranie, więc drżącą ręka włączył, krótkie minutowe nagranie i niemal dostał zawału. 

- Eric, dziękujemy za prezent. - Powiedział zamaskowany mężczyzna, który stał w dawnym salonie Neny, a za jego plecami rozgrywało się jej piekło. Można było zobaczyć, że dwaj inni mężczyźni podnoszą nieprzytomną, pół naga dziewczynę, próbując pochwalić się swoim dziełem. - To była naprawdę niezła zabawa. - Wszyscy mężczyźni wyglądali na zadowolonych i tak jaby dumnych z tego co zrobili. Starszy Mullins wyłączył nagranie, ale zbyt późno, a zorientował się kiedy usłyszał jak coś upada na ziemie i się tłucze, tuż za jego plecami. 

Nena zeszła na dół tylko po wodę, bo po kawie, która zrobił Gabriel ją zemdliło, ale musiała akurat wejść kiedy mężczyźni oglądali nagranie. Z każdą sekunda filmiku jej nogi uginały się pod jej ciężarem, a żołądek podchodził do gardła, jednak kiedy obejrzeli całość to upuściła kubek, który rozstrzaskał się na małe kawałki. Zakryła dłonią twarz i pobiegła do najbliższej toalety, żeby zwymiotować. Czuła jak całe jej ciało drży z przerażenia, z tego że zobaczyła to co jej zrobili ponownie i wszystko wróciło ze zdwojoną siłą. 

- Króliczku... - Do pomieszczenia wszedł zmartwiony Gabriel. Sam ledwo trzymał emocje na wodzy, bo inaczej jest wiedzieć o czymś, a inaczej to zobaczyć. Zresztą jak mógł obejrzeć coś takiego i nie chcieć zamordować tych wszystkich ludzi, w końcu skrzywdził jego żonę. - Nena... - Próbował do niej dotrzeć kiedy nie zareagowała za pierwszym razem. Musiał zabrać ja do szpitala bo nie dość, że jej stan psychiczny się pogorszył, to zaczęła wymiotować, a jej nogi były pokaleczone od rozbitego kubka - kiedy biegła do toalety, musiała stanąć na rozbite naczynie. 

- Ja nie pamiętam, żeby nagrywali... Czemu to nagrywali... - Powtarzała te słowa jak mantrę, a po chwili znowu zwymiotowała do toalety. 

- Kochanie, musimy pojechać do szpitala. Masz całe nogi pokaleczone. - Tłumaczył spokojnie Gabriel, przykładając do ran ręcznik, żeby choć trochę zatamować krew, która była wszędzie. 

Dopiero wtedy szatynka otrząsła się z tego stanu i kiwnęła do niego głowa. Tak naprawdę już sama nie wiedziała, jak powinna się czuć, więc w tamtym momencie jej mózg postanowił przejąć kontrolę i wyłączył wszystko. Młoda Pani Mullins wiedziała co się dzieję, ale już nic nie czuła, była jakby za szybą przez całą drogę do szpitala i choć Gabriel cały czas trzymał ja w ramionach ona nie potrafiła nic zrobić. Czekała kilka godzin aż zrobią wszystkie potrzebne badania, bo już na wstępie opatrzyli jej nogi i zrobili prześwietlenie, żeby sprawdzić czy żadna część kubka nie utknęła jej w stopach. 

Kontrakt tymczasowyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz