~spotkanie~

249 16 0
                                    

Czas zleciał niesamowicie szybko, nawet nie zauważyłaś gdy na zegarze wybiła 13.30, a do twoich drzwi zapukały dziewczyny (tez bym chciała mieć takich punktualnych znajomych...). Pożegnałaś się czule z mamą i wybiegłaś z domu razem z twoimi przyjaciółkami. Pogoda była piękna, słońce świeciło, a temperatura dosięgała aż 27°C. Udałyście się w stronę parku po drodze gadając o tym co się ostatnio stało. Z ich opowieści dowiedziałaś się, że Juneko nie tylko rozpowiedziała innym, że ją nękasz, ale również oczerniała twoich rodziców. Nie było to spoko, ale zaczęłyście ją obgadywać i się z niej śmiać. To wredne ale poprawilo ci humor, że twoje besties mają podobną opinię do twojej. Opowiedziałaś im o Ochaco i o tym jak była po twojej stronie i o tym jak zachował się Bakugou.

-O BOZE POWAŻNIE??? JSJSJS NA PEWNO NA CIEBIE LECI- wykrzyknęła Mina
- wow y/n w końcu się udaje- dodała Momo
- to nie możliwe żebym mu się podobała, nie traktuje mnie jakoś specjalnie..
- nie traktuje!? To nie ja obudziłam się w jego ramionach hehe- powiedziała Momo
- nawet jeśli teraz cie nie kocha to na pewno tylko kwesti czasu aż zacznie - odpowiedziała Mina z uśmieszkiem

I tak przebiegła wasza droga. Wreszcie dotarłyście do parku i rozłożyłyście koc w cieniu drzewa. Dziewczyny wyciągnęły jedzenie z plecaków. Widziałaś, że coś wezmą więc ty wzięłaś z domu niskoprocentowego szampana (lub jakieś inne picie yk). Opowiadałyście sobie co się u was działo przez ostatnie kilka tygodnii aż usłyszałyście znajomy głos:

-japierdole daj mi żyć

- no ale zostań jeszcze na chwile!!

-ODPIERDOL SIĘ, SKOŃCZĘ TO SAM! ŻYGAĆ MI SIĘ TOBĄ CHCE

- KATSUŚ PROSZĘ

-pss.. co się dzieje?- wyszeptała do was zaskoczona Momo
-nie mam pojęcia- dodala Mina

- kurwa posłuchaj- chłopak się zatrzymał- jeszcze raz mnie dotkniesz to cię rozpierdolę

- ale ja cię kocham!!! - wykrzyknęła Juneko i złapała blondyna za rękę

- Mam. To. W. Dupie. Jesteś popierdolona, takiego kogoś jak ty nie da się kochać. - powiedział wyrywając się jej
- powtarzam, jeżeli jeszcze raz mnie kurwa dotkniesz to cię zajebie.- odszedł

Nie wyglądało jakby Dalair jakoś szczególnie się nie przejęła, ruszyła w przeciwną stronę z podniesioną głową, skocznym krokiem nucąc coś pod nosem.

-wtf co się właśnie stało- powiedziały równo Mina i Momo

-y/n zapytaj się Bakugou o co chodziło..

- COO nie! Znaczy.. mogę do niego napisać ale nie tak wprost bo będzie myślał ze podsłuchujemy..

- no ale w sumie taka jest prawda hehe

-ale weźmie mnie za wariatkę--- no dobra to ja piszę

_____ Bakugou Katsuki ____

Ja: jak tam, udało ci się zrobić ten projekt?

*Irl*
- no i co?? Odpisuje- zapytała Mina

-daj mu chwile.. przecież nawet ty tak szybko nie odpowiadasz - dodała Momo

- PISZE COOOS

*Wiadomości*
On: nawet mnie nie wkurwiaj

*Irl*
-omg isjssj odpisał ci.. i do tego szybko, musi mu zależeć - podekscytowała się Mina

- no ale teraz co mu odpisać

- dawajjj, to co myślisz - powiedziała

*Wiadomości*
Ja: jahhahaha az tak zle było?

On: ty nawet nie wiesz co ona odpierdalała

[Zakończone]"nowa" Katsuki Bakugou x reader (y/n)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz