Perspektywa Dylana:
- Jestem!- krzyknąłem wchodząc do domu
Stanąłem w wejściu po czym dokładnie zacząłem przysłuchiwać się głosowi ojca
- Garaż!- usłyszałem krzyk gdzieś w oddali
- Okey!- krzyknakem po czym obróciłem się na pięcie
Pokierowałem się na tył domu, a już po chwili byłem przed garażem. W sumie mogłem się tego spodziewać, że tam będzie. Mój tata od zawsze miał jedno zainteresowanie
Motory
I mimo, że wcześniej tylko je oglądał to po rozwodzie stały się jego pasją
- Hej- powiedziałem wchodząc do środka
- Część młody- powiedział siadając na małym stołku obok maszyny- Już nie musisz mi pomagać, dałem sobie radę sam
- Serio?- zapytałem podchodząc do niego
- Tak, możesz już iść i szaleć
- Dzięki! Chciałem jeszcze tylko powiedzieć, że mogę późno wrócić- wyjaśniłem, a ten od razu spojrzał na mnie posyłając mały uśmiech- co?
- Randka?- zapytałem śmiejąc się cicho?
- Nawet jeśli tak to co? To chyba nic dziwnego, w końcu jestem przystojny- zażartowałem
- Po kimś masz te geny- odparł przez lekki śmiech
Zawsze lubiłem gadać z moim tatą, jest bardzo wyluzowany
- A poznam w końcu twoją wybrankę?- dopytał grzebiąc coś przy motorze, a ja od razu zacisnąłem usta w wąską linię
I co ja mam mu teraz powiedzieć. On nie wie że jestem gejem
- Może wkrótce- powiedziałem drapiąc się nerwowo po karku- może wkrótce go poznasz- dodałem po czym dokładnie przyjrzałem się jego reakcji
Mężczyzna nadal grzebał przy swoim motorze i jedyną jego reakcją było to, że powoli pokiwał głową
- Nie przeszkadza ci to?- zapytałem niepewnie
- Jeśli naprawdę się kochacie to chyba nie mam nic do gadania- zaczął spoglądając na mnie- ale nie ukrywam... liczyłem na wnuki - dodał już przez śmiech
- Zawsze można zaadoptować
- Ważne abyście je kochali
- Tak- rzuciłem po czym zacząłem nerwowo uderzać czubkiem buta o beton- będę już leciał
- Wróć bezpiecznie
- Dobrze- powiedziałem posyłając mu mały uśmiech który od razu został odwzajemniony
Opuściłem garaż, po czym od razu wyjąłem telefon aby napisać do Thomasa
Ja: Ja już wolny
- Dobra, czas się ogarnąć- powiedziałem wchodząc do domu
*********
- Od razu lepiej- westchnąłem siadając na fotelu
Jestem już wykąpany, ubrany, wypryskany no po prostu bóstwo. Teraz tylko czekać na
O
Napisał
Tommy: Za pięć minut w parku
Jakaś dziwna ta wiadomość. Może pokłócił się z ojcem. Oby nie
Od razu wstałem z fotela gasząc telewizor po czym szybkim krokiem ruszyłem w stronę wyjścia. Park jest niedaleko więc cała podróż zajmie mi od 3 do 5 minut.
CZYTASZ
Nieznany numer | Dylmas SMS
FanficThomas jest nękany w domu i szkole. Jego życie to pasmo niespodzianek...bardzo bolesnych niespodzianek. Co się stanie, gdy pewnego razu otrzyma wiadomość od nieznajomego, który będzie chciał mu pomóc ~~~~~~~~~~~~ Główny ship: ❤️ Dylmas (Dylan x T...