Perspektywa Thomasa:
- Nie tutaj! Niżej!- krzyknąłem do nowo poznanego chłopaka
- Tutaj?- zapytał zjeżdżając dłonią
- Tak! Ale włóż głębiej- powiedziałem do chłopaka o ciemnej karnacji
- Tak może być?
- ....Tak, tu jest idealnie- powiedziałem podchodząc do chłopaka, który układał właśnie produkty na pułkach
Mój szef przyjął niedawno nowego pracownika, dlatego też jestem odpowiedzialny za to, aby nauczyć go wszystkiego.
Łącznie z tym, jak poprawnie układać produkty na półkach. Może brzmi to absurdalnie, ale tak trzeba. Te z krótszą datą ważności na przód, a z dłuższą na tył.
- Długo tu pracujesz?- zapytał
- Jakiś rok- powiedziałem po czym zacząłem mu pomagać- a właśnie nie przedstawiłem się, Thomas jestem- dodałem wyciągając dłoń w stronę chłopaka
- Alby- powiedział ściskając dłoń
Obdarowaliśmy się krótkim uśmiechem, po czym na powrót zaczęliśmy układać towar. Od mojego małego incydentu obok kantorka minęło parę dni. Na początku byłem zmieszany i jakoś dziwnie pisało mi się z tym chłopakiem. W końcu nie wiem kim on jest. Raz mu napisałem, że jakoś dziwnie się czuję, jednak ten szybko mnie uspokoił, że to nic nadzwyczajnego
Ta.....no bo przecież, każdy całuje się z nieznajomym....
- Mam do ciebie pytanie- zaczął afroamerykanin- tylko się nie obraź
- Na dawaj
- Ile ty masz lat? Bo na pełnoletniego nie wyglądasz- powiedział, a ja od razu przewróciłem rozbawiony oczami- co cię tak bawi
- Jestem pełnoletni i chodzę do trzeciej klasy liceum- powiedziałem na co ten tylko zmarszczył brwi
- Nie wyglądasz na tyle
- Wiem często to słyszę- odparłem wstając- a ty ile masz lat
- Tyle samo co ty- odparł, a moje oczy momentalnie się rozszerzyły- tak wiem... wyglądam na co najmniej 25... też często to słyszę- dodał rozbawionym głosem
Ja naprawdę myślałem, że ma coś trochę ponad 25
- Może twój wiek mnie dziwi- zaczął spoglądając za mnie- ale ten typ ubrany w grubą bluzę, okulary i maszeczkę jeszcze bardziej mnie dziwi
- Co?- zapytałem obracając się- O! Hej!- krzyknąłem podchodząc do mojego tajemniczego przyjaciela z którym dziś wybieram się na festiwal
Chłopak wyjął telefon pisząc coś z prędkością światła, a po chwili dostałem wiadomość
Nieznany: Kto to jest? Czemu mówi że jestem dziwny? Czemu ma na sobie fartuch z logiem waszego sklepu i czy podrywał cię?
Przeczytałem wiadomość, po czym westchnąłem zrezygnowany
- Mój tajemniczy przyjacielu- powiedziałem kładąc mu dłoń na ramieniu- to jest Alby i jest nowym pracownikiem...i nie...to ostatnie nie...nie każdy jest tobą
- Część- powiedział wyciągając dłoń w jego stronę a on od razu ją ścisnął- Nie mówi?- zapytał spoglądając na mnie
- Poniekąd- odparłem wzruszając ramionami, a w tym samym momencie poczułem wibracje w telefonie
Nieznany: Kiedy kończysz?
- Niedługo- powiedział na co ten kiwnął głową
Nieznany: Poczekam na murk
CZYTASZ
Nieznany numer | Dylmas SMS
Fiksi PenggemarThomas jest nękany w domu i szkole. Jego życie to pasmo niespodzianek...bardzo bolesnych niespodzianek. Co się stanie, gdy pewnego razu otrzyma wiadomość od nieznajomego, który będzie chciał mu pomóc ~~~~~~~~~~~~ Główny ship: ❤️ Dylmas (Dylan x T...