~Rano~
~Per Rosji~
Obudziłem się czując wtulającego się we mnie Amerykę. Popatrzyłem chwilę na niego i zacząłem się wyzywać gdy przypomniało mi się na co sobie pozwoliłem wczoraj. Nie chciałem żeby nasz pierwszy raz go bolał. Objąłem go jedną ręką. Wtedy wbiła Japonia-
Jap- Śpicie?
Rosja- Ja nie, ale Ame jeszcze tak.- odpowiedziałem cicho żeby tego lenia nie obudzić
Jap- Ciekawie wczoraj u was było co nie? Jak sie obok waszego pokoju przechodziło to było słychać wszytsko, ale najbardziej Ameryke.- powiedziała z krwotokiem z nosa, a ja zaś spaliłem buraka
Rosja- Aż tak?- W odpowiedzi dostałem kiwanie głowa.
Ame- mmm... Oh.. hi Japan- Powiedział zaspany. Widocznie Japonia musiała go obudzić.
Japan- Obudziłam cię? Przepraszam ale serio było was słychać.
Ame- Cco? Serio...?- zapytał chowając twarz w mój tors. Odruchowo zacząłem go gładzić po plecach. Japonia zaś pokiwała mu na tak.
Kanada- Heeej, i co? Fajnie sie rucha z moim braciszkiem?
Rosja- Więcej was matka nie miała?
Kanada- Japonia mnie zaprosiła ale spóźniłem się, i przyszedłem gdy wy tutaj już się "bawiliście" więc miałem okazje słyszeć to i owo.- Ameryka zakrył się kołdrą, więc Nada zaczął się śmiać gdy Japonia w tym samym czasie prawie się "wykrwawiała".
Ame- Cicho bądźcie....
Powiedział cicho ponieważ chował twarz w moim tors.
Kanada- Dobra dobra.... Umyjcie się chociaż dobra?- powiedział po czym wyszedł z pokoju. Ame "wynurzył się" spod kołdry, spoglądając czy Japonia i Nada wyszłi.
Rosja- Jak się czujesz?- zapytałem trochę zmartwiony szczerze mówiąc
Ame-.. jak myślisz?- spojrzałem się na niego z niepewnością a on tylko dokończył- wszytsko mnie boli dodatkowo czuje zaschniętą spermę na udzie a co- udawał obrażonego
Rosja- .... przepraszam- Ameryka nic nie powiedział tylko popatrzył się na mnie, i pocałował w policzek - nie masz za co, może i teraz boli ale warto było- powiedział, po czym wstał co wyglądało dość niezdarnie, wziął jakieś ubrania i poszedł się umyć.
~Per Ame~
Poszedłem się umyć, no bo halo- wypadałoby nie?
Zacząłem wlewać wody do wanny, ściągnąłem ubrania i spojrzałem na siebie w lustrze. -Boże- powiedziałem sam do siebie, Rosja na prawdę się nie ograniczał. Malinki miałem na Całej szyji, ramionach i obojczyku. Patrzyłem się na siebie chwilę, z każdą minutą bardziej przypominając sobie poprzednią noc. Zakręciłem kurki [ u mnie się tak na to mówi, chodzi o te zawory w wannie do wody XD ] i wszedłem do wanny. Położyłem się i leżałem chwilę w ciepłej wodzie w spokoju. Ale tylko chwilę bo usłyszałem jak Japonia znowu wbija do pokoju. Niestety nie słyszałem o czym gada.
~Per. Japan~
Jap- Ej, gdzie Ame?
Rosja- W łazience, a co chciałaś?- powiedział odkładając telefon który wcześniej przeglądał.
Jap- A nic, tylko może byście zeszli coś zjeść? Na pewno jesteście głodni.
Rosja- Ja niezbyt, ale Ame pewnie kona° z głodu- powiedział śmiejąc się, i w sumie miał rację. Ame i Rosja to kompletnie dwa inne światy, ale nie zmienia to faktu że pasują do siebie.
~Per. Rosji~
Gdy Japonia wyszła, stwierdziłem że nie będę czekać aż Ame wyjdzie, tylko też się pójdę umyć. Gdy weszłem do łazienki, oczywiście był w szoku i tak dalej.
Ame- ... WTF Rosja
Rosja- No co? Domyślałem się że w wannie siedzisz, a mi się nie chce czekać chuj wie ile aż wyjdziesz, więc przyszedłem się umyć.- popatrzył na mnie chwilę i zaczęliśmy po prostu gadać. Po około 15 min. byliśmy już gotowi (tz. umyci i ubrani) żeby zejść.
Szele- No w końcu jesteście! Ile można czekać!?
Rosja- Wybacz.- powiedziałem krótko. Usiedliśmy z Ame przy stole i odezwał się Nada
Nada- Amryka? Nie chcesz poduszki?- Powiedział, po czym praktycznie każdy zaczął się śmiać.
Ame- No, thank you.- Powiedział dość szorstko. Po chwili wszyscy się uspokoili i dokończyli to co mieli na talerzach.
Nada- Kto robił?- zapytał dokańczając swoje sushi które jadł pierwszy raz w życiu.
Jap- Ja. Rosja mi trochę pomógł bo bym się nie wyrobiła. Gdyby nie on pewnie do teraz hym robiła jedzenie.- Powiedziała spoglądając na mnie, z uśmiechem na twarzy.
Nada- Nie wiedziałem że Rosja umie gotować... Myślałem że jego umiejętności kończą się na pierogach.- Zażartował. Oczywiście skutecznie, bo każdy zaczął się śmiać. Szczerze, to nawet ja się zaśmiałem.
Szele- Rosja umie dużo rzeczy ale nie przyznaje się do nich, przeważnie jego argument to "bo się nie pytałaś"- Stwierdziła po chwili.
Jedliśmy, rozmawiając o różnych rzeczach. Szczerze mówiąc, nie chciałem wracać do domu, dobrze mi tu było. Nikt się nie spinał o nic do mnie, nawet byłem potrzebny trochę.
Jap- Rosja pomógł byś mi w zmywaniu? Potem moglibyśmy się przejść wszyscy do tego lasku, albo nad rzeczkę, jeziorko.- zaproponowała.
Ame- Mogę też pomóc w zmywaniu?
Jap- Jasne! Szybciej skończymy.- Poczekaliśmy aż wszyscy zjedli, zebraliśmy talerze i poszliśmy zmywać.
~PO ZMYCIU~
~Per. Ame~
To zmywanie dłużyło się w nieskończoność. Gdyby nie to że co chwila Japonia i Rosja sobie żartowali, usnął bym chyba-
W każdym bądź razie, byliśmy już na spacerku po lesie. Szele szła przede mną z Japonią, a Rosja ze mną. Dziewczyny były coraz dalej więc zacząłem też z Ruskiem gadać o grach komputerowych i takich tam.
Ame- Gdzie one biegną? Pali się czy co?- Zacząłem udawać zdenerwowanego machając przy tym rękami. Rusek się zaśmiał na co się ucieszyłem bo rzadko jednak się szczerze uśmiecha, ku kojemu zadziwieniu po chwili znów spoważniał.
Rosja- Ame... Chciałem ciebie jeszcze raz przeprosić za wczoraj... Naprawdę nie chciałem żeby ciebie to jakoś bardziej bolało(...).- Tego to już chyba popierdoliło do reszty-.
Ame- Rossjaaaaa noo przestań już przepraszać... Powiedziałem ci już że i tak mi sie podobało, i to że ty lubisz bardziej brutalny seks nie znaczy że ja tego nie wytrzymam.- Powiedziałem z wielką dumą w głosie, a ta duma ulotniła się tak szybko jak przyszła...
Meksyk- Ame bardzo cię bolało? On cię zmusił prawda? Nie chciałeś tego co nie? Wykorzystał cię na pewno.- SKĄD TU MEKSTYK!? TYLKO JEGO BRAKOWAŁO! Ugh jak ja go czasem nienawidzę...
Ame- Odpowiadając na wszytskie pytania- Tak bolało ale bez przesady, żyje, nie, nie zmuszał mnie, tak, chciałem i nie wykorzystał mnie tylko bardziej to ja, jego... .
Rosja- Ej, nie smutaj. Przecież nic się nie stało tak?- przytulił mnie, a po chwili spojrzał się na Meksyk... oni za szybko się nie polubią..
Rosja- A poza tym, Meksyk mówiłem ci już że nie chce źle dla twojego brata, czego w tym zdaniu nie rozumiesz?
Meksyk- Oh, nie wiem... Może tego że jesteś pierdolonym alkoholikiem któremu nie wolno ufać! - patrzyli się chwilę na siebie i byłem pewien że zaraz zaczną się bić
Japan- EJEJE CHŁOPAKI SPOKOJNIE! CO TU SIE DZIEJE- Krzyknęła zdyszana Japonia. Boże dziękuję ci że ona się wróciła bo ja ich nie ogarnę.
Meksyk- A nic, tylko nie wiem jak temu pijakowi dać do zrozumienia że nie jest mile widziany u mnie w rodzinie.
Japan- Em...
Szele- Dlaczego wy się tak nie lubicie co? Rosja? Co on ci zrobił? A ty Meksyk? Co niby ci Rosja zrobił? -Pojawila się z nikąd, jednocześnie najbardziej potrzebna była. Po jej pytaniach zapadła wielka cisza która przerwał Rosja.
Rosja- Konflikt z kilku lat temu...
Japan- Kontynuuj
Rosja- Bo... chodziłem kiedyś z Meksykiem...
Ame- Że co-?
Japan- Jak-?
Szle- i dlatego się nienawidzicie?
Mekseyk- Nie mogłem znieść tego że Rosja mnie zdradził, mimo że był wtedy, jak zwykle z resztą, pijany. Później zaczęliśmy się częściej kłócić, i w końcu Rosja przegiął, pijany rzucił się na mnie i zaczął bić przez co byłem w szpitalu. Nie chce żeby to samo zdarzyło się mojemu bratu dodatkowo nie umiem mu znowu zaufać.
Rosja- Przepraszałem cię tysiąc razy przecież!
Meksyk- Zwykłe przepraszam nie wystarczy!
Japan- Dobra dorba cicho! Czyli alkoholizm Ruska zniszczył wasz związek, dlatego Rosja z jednej storny chce pić a z drugiej nie chce tak?
Rosja- Tja - zaczął po prostu sobie odchodzić w głąb lasu, każdy się na niego tylko patrzył i nikt nie wiedział co zrobić.
Meksyk- Wróci... Zawsze wracał.
Szele- Okey.. to my może wrócimy do domu.
========≠≠≠=======
Ayo gUyS XD
Mam nadzieję że jakoś to się da zrozumieć-
Jak wam sie narazie podoba? Jak mija żyćko? Ogl to spokojnie bo nie będzie innych shipow w Rosja albo Ame w tej opowieści XDD z nimi to tylko RusAme + kilka innych shipow więc no, nie zrobie RusMex ani AmeCan więc spokojnie
CZYTASZ
RusAme (PL)
RandomRosja jest nowym uczniem w szkole. Jedyną osobą którą zna jest jego kuzynka, tego samego dnia poznaje pewnego chłopaka który odmieni jego życie na dobre. ===========================| Opowieść zawiera : | - przekleństwa...