24

228 9 17
                                    

~Per Rosja~
Pocałowałem go lekko w usta. Ameryka szybko to odwzajemnił i usiadł mi na biodrach.
Rosja- Ty to robisz specjalnie?- zapytałem, odrywając się od chłopaka ust. Ameryka przegryzł delikarnie swoją wargę i położył swoją jedną dłoń na moim ramieniu zjeżdżający do krocza a drugą ciągle trzymał na moim drugim ramieniu. Delikatnie pochylił się bliżej mnie.
Ame- A jak myślisz Russia? Specjalnie czy nie?- musnął mnie delikatnie w usta.
Rosja- Oj chyba Finlandia nie byłby zadowolony.- powiedziałem obalając chłopaka na plecy, żeby leżał pode mną.
Ame- Ale go tu nie ma misiek.- mówiąc zarzucił swoje ręce na mój kark wplatając delitaknie palce w moje włosy.
Rosja- I zamierzam to wykorzystać- mówiąc to zacząłem pozbywać się jego koszulki i spodni, to samo chwilę później zrobił Ameryka z moimi częściami garderoby. Zostaliśmy oboje tylko w bokserkach. Chwile się podnosiłem do siadu by przyjrzeć się jego ciału...
Ame- Stęskniłem się za tobą wiesz?- powiedział przeciągając się.
Rosja- Oj domyślam się... Dużo czasu straciliśmy co?- pochyliłem się znów nad nim, zacząłem go znów całować. Oboje byliśmy napaleni. Do momentu gdy Japonia nam zapukała do pokoju i powiedziała że mamy przyjść bo kolacja jest na stole. Krzykłem jej że już idziemy.
Ame- Serio? Musimyy? Teraz?- zapytał się z rozczarowaniem na twarzy.
Rosja- Dopiero co wróciłem ze szpitala, Finlandia jest na dole, bedzie coś podejrzewać a wypuścił mnie tylko dlatego że obiecałem mu zero seksu przez 2miesiace, wybacz misiu.- wstałem i podałem Ame jego ubrania a sam sie ubrałem w swoje, zeszliśmy na dół i usiedliśmy przy stole.
Fin- Rosja pamietasz pod jakimi warunkami cię wypuściłem prawda?- powiedział patrząc się na mnie w bardzo poważny sposób.
Rosja- Tak tak... Zero seksu, alkocholu i wiekszych wysiłków fizycznych i absolutnie zero bójek przez 2miesiace.- powiedziałem robiąc cudzysłów z rąk.
Fin- Ciesze się że to zapamiętałeś. Tylko serio prosze, stosuj sie do tego dobra?- poprosił łagodnym tonem i wrócił do jedzenia. Kiwnąłem mu "na tak" i zacząłem jeść to co mam na talerzu. Inne kraje o czymś rozmawiały jednak nie interesowało mnie to za bardzo. Bardziej interesował, a dokładniej przeszkadzał, mi "mój kolega". Ame sam nie miał lepiej, ale po nim było bardziej widać. Troche pożartowali, i wszyscy poszli albo do siebie albo myć naczynia.
Ame- Dokończamy?- zapytał się mnie, kładąc rękę na moim przyrodzeniu. Złapałem go za tą rękę, przystawiłem do ust i lekko pocałowałem.
Rosja- Nawet nie wiesz jak bym chciał, to słyszałeś Finlandię... Dziad jest w pokoju obok mojego, bedzie słyszeć.
Ame- To ci zrobie loda- powiedział kładąc głowę na moim ramieniu, dumny ze swokego pomysłu. Ja zaś, chwile się zastanawiałem, ale ostatecznie uległem mu. Doszliśmy do pokoju, Ameryka popchnął mnie na łóżko zamykając drzwi na klucz za sobą.
Ame- Nikt nam nie będzie przeszkadzał jasne?- powiedział podchodząc do mnie i nachylając się nade mną. Usiadł na mi na kolanach a ja od razu zacząłem go całować. On zarzucił mi ręce na kark, a ja swoją ręką wszedłem pod jego spodnie macając jego dupe. Gdy zacząłem co jakiś czas lekko napierać i kręcić kółka na jego dziurce, lekko pojękiwał mi w usta. W końcu oderwał się od moich ust, wyjął moją rękę ze swoich spodni.
Ame- Oj też byś chciał co?- spojrzał się na mnie, a w jego oczach było już widać że ogarnęło go pragnienie. Wszedł na łóżko tak jakby lekko na skosk do mnie.
Ame- Wiesz... Po prostu tak bedzie i mi wygodnie ci robić loda a jednocześnie ty będziesz miał łatwy dostęp do mojej dupci. - powiedział lekko wijąc się ze zniecierpliwienia. Zsunął swoje spodnie do kolan a ja ze swoimi zrobiłem to samo. Przez moje bokserki zaczął go lizać, przejeżdżał palcem, a po chwili go wyjął i od razu włożył do ust. Ja żeby nie być mu dłużnym, wsadziłem w niego dwa palce i po prostu go rozciągałem. Samo to sprawiało mmu dużą przyjemność. Zdziwił mnie gdy nagle zaprzestał wszytskiemu i spojrzał się na mnie.
Ame- Wiesz niby zero seksu... Ale tak w sumie to mógłbym cię poujeżdżać. Ty byś się nie wysilił zbyt a oboje chyba byśmy mieli jeszcze większą przyjemność hmm??.- mówił zdejmując do końca swoje i moje spodnie z bokserkami.
Rosja- Myślałem że nie jesteś do tego przekonamy.- powiedziałem usadawiając go na swoich kolanach.
Ame- No to sie przełamałem.- zaśmiał się lekko i oparł ręce na moich ramionach, podtrzymując się na nich lekko. Jedną ręką wziął mojego penisa i zaczął na niego napierać i wszedł do połowy.
Rosja- Kurwa... Wciąż jesteś bardzo ciasny wiesz? Hah...- powiedzialem kładąc jedną rękę na jego biodrze.
Ame- No wiem...- powiedział i syknął bo wszedł na tyle głęboko że uderzył w prostate.
Rosja- Spokojnie, nie śpiesz się... Mamy dużo czasu...- powiedziałem ugniatając jego pośladki na co uległy lekko jęknął.
Ame- Tak mi ciebie brakowało że nie wiesz...- powiedział, a dokładniej wysapał przerywając samemu sobie, własnymi jękami. Po czym pochylił się nade mną, ciągle wykonując ruchy góra dół, i zbliżył się bardzo blisko mojej twarzy, zauważyłem też że... Płacze?
Rosja- Coś się stało?- zapytałem zmartwiony.
Ame- To nie z bólu, spokojnie- powiedział pozwalając łzą płynąć po jego czerwonych policzkach. Popatrzył mi się w oczy przez chwilę by później przenieść wzrok na moje usta.
Ame- Myślę że jestem lekko za głośno...- Po tych słowach, autor tych pięknych jęków wbił mi się w usta i tym pocałunkiem troche tłumił swoje jęki. Boże jak brakowało mi jego usteczekz jęków, jego ciasnej dziurki, jego niewinności, całego jego! Można było powiedzieć że uzależniłem się od Ameryki. Oboje byliśmy już blisko lecz gdy tylko mój kochanek miał zamiar dojść, zacisnąłem rękę na jego penisie, uniemożliwiając mu dojście. Kilka sekund nie reagował...
Ame- Błagam, daj mi dojść Rosja, błagam!- starał się nie krzyczeć, ale nie wychodziło mu to najlepiej, najpierw doszedłem ja sam, chwile go przetrzymałem i pozwoliłem mojemu ukesiowu dojść. Ten podniósł się lekko w celu wyjęcia mojego penisa z jego drobnego ciała, i później opadł z sił na mnie.
Rosja- Kocham cię Ame...
Ame- I love you too Russia!- powiedział lekko muskając mnie w usta.
Rosja- a może zrobimy to drugi raz?-  zaproponowałem żartobliwe.
Ame- Rosja... Brakowało mi ciebie, twojego kolegi i wspólnych łóżkowych chwil bardzo bardzo... Ale widze już dlaczego Fin ci zabronił seksu... Musisz nabrać sił kochanie... A gdy to zrobisz...- zrobił lekką przerwę, w której spojrzał spojrzał mi się głęboko w oczy- zrobimy to tyle razy aż nie będziemy w stanie się ruszyć, będziesz mógł robić co tylko będziesz chciał... Wbijać się mocno i brutalnie, szarpać mnie za włosy, dawać mi klapsy wszysko... Zrobie wszystko żeby ten raz gdy nabierzesz sił, był najlepszym w twoim życiu...- Śmieszny zbieg okoliczności... Ponieważ nie wie że gdy nabiorę sił mam zamiar mu się oświadczyć...

=========≠=====≠=====≠==
Hejjow, mam nadzieje ze scena nie jest zła.... Przepraszam za rip wstawiania ale zobaczyłem dopiero teraz że mam ten rozdział gotowy ☠️

RusAme (PL)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz