• Dagmara Górska •
*Rano*
Dagmara obudziła się z bólem głowy. Rozejrzała się po pokoju i nie widziała nigdzie Tomka. Pomyślała, że pojechał gdzieś lub siedzi w łazience. Leżała chwilę na łóżku, pamiętała tylko jakieś przebitki sytuacji, gdzie całowała się z Tomkiem. Od razu pomyślała, że to był sen. Bo w rzeczywistości nie mogło się to wydarzyć. Wstała z łóżka odrzucając czyjąś bluzę, myślała, że to jej, ale była ona Tomka
- To nie mogło się wydarzyć - powiedziała na głos
Poszła do łazienki i okazało się, że Jawora tam nie ma, więc musiał gdzieś pojechać. Poszła wziąć prysznic, po kilku minutach wyszła z łazienki po ciuchy, bo zapomniała wcześniej wziąć.
- Kurwa! - Wystraszyła się, widząc Tomka w pokoju
- Nie patrzę - zasłonił oczy ręką
- Nie mogłeś krzyknąć, czy cokolwiek, że wróciłeś?
- Wybacz, nie chciałem
Wzięła swoją torbę i zamknęła drzwi. Dobrze, że miała na sobie ręcznik, ale i tak poczuła się bardzo niekomfortowo w tej sytuacji.
Ubierając się, usłyszała Tomka, który krzyknął, "Czekam w samochodzie". Ubrała się, ogarnęła twarz i wyszła z pokoju
*Kilkanaście minut później*
Dagmara siedziała w samochodzie i czekała na Tomka, który poszedł do sklepu. Myślała nad tym, co jeśli to podpalenie było związane z Mateuszem. Wtedy to Dadze będzie jeszcze bardziej wstyd.
Usłyszała otwieranie drzwi i po chwili do samochodu wsiadł Jawor
- Trzymaj - dał jej kubek z gorąca kawą
- Dzięki - wzięła i upiła łyka
Po tym jak Tomek odłożył pudełka z jedzeniem na tylne siedzenia, to otworzył schowek. Schował coś do środka, ale Dagmara skupiła się na fotografii. Poznała tego mężczyznę
- Nie zamykaj - wyciągnęła kartkę - Po co ci to? - spojrzała na niego
- To jest portret mężczyzny, który najprawdopodobniej podpalił moje mieszkanie - spojrzał na nią. - A co? Znasz go?
- Tak, to jest kolega Mateusza z pracy. Adam Budka
Górska tak bardzo nie chciała by okazało się to prawdą, lecz niestety...
- Znasz jego adres zamieszkania?
- Nie
- Dobra, to pojedziemy na komendę. Bolek nam to ogarnie
*Kilkanaście minut później*
- Bolek - powiedział Tomek, wchodząc do pomieszczania
- Mam dane tego mężczyzny - spojrzał na nich
- Adam Budka, to już wiemy. Masz jego adres?
- Skąd Wiecie?
- Później Bolek, masz jego adres?
- Mam - podał mu kartkę
- Masz - dał go Dadze i wyciągnął z kieszeni telefon, który zaczął dzwonić
*Chwilę później
Jawor odstawił telefon od ucha i spojrzał na Górską
- Weźmiesz dwóch mundurowych i pojedziesz tam, ja jadę do mieszkania Mateusza. Podobno ktoś tam jest - wyszedł z pokoju
CZYTASZ
Czy to coś więcej niż przyjaźń? (zawieszone)
RandomKsiążka opowiada o Dagmarze Górskiej i jej partnerze Tomku Jaworze. Pewnego dnia spotykają się przypadkiem, a już kilka dni później zostają partnerami i pracują razem. Jak będzie im się razem pracowało? Czy będą mogli sobie nawzajem ufać? Czy łączyć...