ROZDZIAŁ 33

12 0 0
                                    

12 PAŹDZIERNIKA 2014r.

ALISSON POV:

Siedziałam na łóżku w sypialni Harry'ego podczas kiedy mój chłopak zapinał guziki w swojej koszuli.
- Pięknie wyglądasz -powiedziałam
- Ty bardziej - odpowiedział i uśmiechnął się
- Wiesz, dochodzi 15.30 , a byliśmy umówieni na 16.00 kochanie - powiedziałam po chwili wstając z łóżka
- Zdążymy ,mamy rezerwacje na 16.30 - odpowiedział
- To ja się zbyt bardzo pośpieszyłam- powiedziałam
- Ehh taaam, spokojnie możemy schodzić na dół , to chwile z chłopakami pogadamy jeszcze i wyjdziemy to będziemy przed czasem - odpowiedział , a ja w między czasie wzięłam swoją kurtkę i ją założyłam po czym wzięłam torebkę i razem z Harrym wyszliśmy z sypialni i zeszliśmy na dół.
- No popatrzcie tylko jak moja siostra pięknie dziś wygląda - powiedział Liam
- Bracie , ja pięknie wyglądam co dziennie - odpowiedziałam a reszta się zaśmiała .

Miałam na sobie założone czarne rajstopy, prostą beżową sukienkę na ramiączka a na niej miałam zarzuconą czarną ramoneske. Kiedy byłam na dole założyłam swoje czarne szpilki podczas kiedy Styles zakładał swoje czarne eleganckie buty.

- Idziemy? - zapytał
- Jasne - odpowiedziałam

Pożegnaliśmy się z chłopakami i wyszliśmy z willi. Harry otworzył auto po czym otworzył mi drzwi od strony pasażera a następnie obszedł auto i zasiadł za kierownicą. Zapięliśmy pasy i Harry odpalił auto po czym odjechaliśmy.
Jechaliśmy na randkę do jednej z kilku luksusowych restauracji w Londynie.
Na miejscu byliśmy o 16:15. Harry wyszedł z auta , podszedł do mnie i otworzył drzwi więc mogłam wyjść.
Następnie Styles zamknął auto i weszliśmy do restauracji.
- Rezerwacja na nazwisko Styles- powiedział mój chłopak i kelnerka zaprowadziła nas do naszego stolika w koncie sali.
- Zaraz przyjdę odebrać państwa zamówienie - powiedziała kelnerka i po chwili odeszła
- Kochanie, na co masz ochotę ? - zapytał Harry
- Zawsze coś wybiorę - powiedziałam i uśmiechnęłam się
Po chwili wróciła kelnerka by przyjąć nasze zamówienie.
- Poproszę makaron z łagodnym sosem i kurczakiem, do tego małą porcje sałatki z serem mozzarella - powiedziałam
- Ja proszę to samo - powiedział Harry
- A do picia co państwo sobie życzą ? - zapytała kelnerka
- Poproszę zwykłą herbatę i może coca colę- powiedział Styles
- Ja to samo- powiedziałam
- Dobrze , państwa zamówienie będzie gotowe za około 15 minut - powiedziała kelnerka i odeszła
- Kochanie niby luksusowa restauracja ale wzięliśmy tak na prawdę zwykłe jedzonko - powiedziałam po chwili uśmiechając się
- Wiem,ale tu mają najlepszy makaron z kurczakiem- powiedział Styles

Piętnaście minut później przyszło nasze zamówienie , więc zajęliśmy się jedzeniem.

****************

Kiedy wróciliśmy z naszej randki było już przed 23.00, więc jak tylko weszłam do domu to od razu poszłam na górę się ogarnąć ponieważ byłam zmęczona. Harry dołączył do mnie godzinę później już też całkowicie ogarnięty.
Leżałam wtulona w tors Harry'ego a on głaskał mnie po głowie szepcząc czułe słówka przez co miałam motylki w brzuchu.
****************

Witam po długiej przerwie ale moja wena chyba umarła, przez co nic nie pisałam. Choć w głowie mam mały pomysł na kolejne opowiadanie to na razie go nie zacznę ponieważ chcę ukończyć te zaczęte.
Tak sobie myślę że chyba zrobię może maraton rozdziałów ( o ile będę miała wenę na pisanie) dzięki czemu skończyła bym szybciej to opowiadanie. Myśląc o maratonie, mam na myśli że postarałabym się wstawiać (pisać) 3-4 rozdziały na tydzień.
*
*
*
Do zobaczenia w kolejnym rozdziale.
Pamiętajcie o zostawianiu gwiazdek, komentarzy i follow.
PS. Wydaje mi się że nie będzie w tym opowiadaniu takich "mrocznych/strasznych" rozdziałów ( jakieś wypadki itd. ) tak jak zapowiadałam, choć myślę że jeszcze 2 max 3 takie może wlecą.

"My Adventures And Stories Of My Life"Where stories live. Discover now