ROZDZIAŁ 6

39 0 0
                                    

Wtorek, 28.01.2013r

Wstałam o godzinie 7.30, po wstaniu z łóżka od razu poszłam do łazienki wziąć prysznic i umyć włosy które następnie wysuszyłam i wyprostowałam . Po tych czynnościach wróciłam do pokoju i ubrałam się w jasne jeansy, jasnoróżową bluzę a także moje czarne botki. Gdy robiłam sobie lekki makijaż to do mojego pokoju weszła mama.

- Córeczko, tu masz plan lekcji na dziś - powiedziała kobieta wręczając mi karteczkę

- Dziękuje- odpowiedziałam po czym kobieta opuściła pokój.

No tak, dziś mija tydzień odkąd tu mieszkam, a dziś idę po raz pierwszy do nowej szkoły . Wszystkie moje "nowe" papiery w tym paszport miałam już wyrobione i schowane w szafce. Wczoraj byłam ściągnąć szwy i na szkolnych zakupach. O godzinie 8.00 zeszłam na dół zabierając ze sobą torebkę ze szkolnymi rzeczami na dziś.

- Skarbie , masz tu śniadanie-  powiedziała mama

- Dziękuje-  odpowiedziałam  i zasiadłam do stołu w kuchni po czym zaczęłam jeść.

- Odbiorę cię po szkole to pojedziemy kupić ci nowy telefon- rzekła kobieta

- Mamo, nie trzeba ten jest dobry-odpowiedziałam dopijając herbatę

- Będziesz miała nowy, z angielskim numerem , stary numer to przeszłość rzekła

- No dobrze- rzekłam

O godzinie 8.20 wyszłyśmy z domu i pojechałyśmy pod szkołę pod którą byłyśmy o 8.45, więc szybko pożegnałam się z mamą po czym weszłam na teren szkoły a następnie do szkoły, po drodze czułam na sobie spojrzenia innych, nie dziwie się bo jestem tu nowa. Od razu udałam się pod klasę nr.200 gdzie miałam mieć fizykę, stanęłam z boku czekając na nauczyciela.Już o godz. 9.00 siedzieliśmy w klasie, nauczycielem fizyki był pan Ian Addison który na samym początku spytał mi się jakie oceny miałam z fizyki w poprzedniej szkole,a  gdy mu na to odpowiedziałam to kazał mi usiąść do pierwszej ławki. Pierwsza lekcja zleciała bardzo szybko, gdy tylko wyszłam z sali to podeszła do mnie jakaś dziewczyna.

- Hej, jestem Lucy Wood ,a  ty?- zapytała przedstawiając się

- Hej, miło mi , ja jestem Alisson Payne-rzekłam

- Miło mi,chodź do szatni odłożyć kurtkę- rzekła 

I takim sposobem znalazłam się w szatni i odwiesiłam kurtkę.

- Teraz będzie informatyka z panem Brownem-rzekła

- Oh okej- odpowiedziałam i skierowałyśmy się pod salę.

Kolejne lekcje zleciały również szybko i po w-f poszłyśmy na stołówkę która była jak z jakiegoś filmu. Usiadłyśmy z Lucy przy stoliku, wcześniej biorąc sobie coś do jedzenia. Po chwili dosiadły się do nas 4 osoby.

- Jestem Emma- rzekła blondynka

- Miło mi, ja jestem Alisson

- Ja jestem Emily, a to jest Richard i Oliver - rzekła szatynka wskazując najpierw na siebie a potem na dwóch chłopaków.

- Bałam się przyjść do nowej szkoły, bo myślałam że nikogo nie poznam-rzekłam

- To się myliłaś, lepiej że poznałaś nas niż szkolną elitę debilów-powiedział Richard

- Są aż tacy źli?- zapytałam

- Źli to mało powiedziane, przez nich są kłopoty, rozpoczynają bójki i w ogóle- powiedziała Emily 

- Uważaj na nich-rzekł Richard

- Patrz to oni-rzekł Oliver wskazując na sześć osób które usiadły przy stoliku na przeciwko nas.

- Kto należy do elity?- zapytałam szeptem

- Kelly Lopez,Jessica Green, Amber Farris , Elliot Anderson, Lucas Lewis i Leo Scoot- powiedział szeptem Richard. 

Przerwa minęła mi bardzo szybko i szliśmy w sześciu na ostatnią lekcję którą była technika. Ten przedmiot okazał się dość fajny  i dowiedziałam się że co jakiś czas będziemy "budować"/"konstruować" różne rzeczy. Po lekcji poszłam razem z Lucy, Emily,Emmą,Richardem i Oliverem do szatni po nasze kurtki, a pech chciał że były tam osoby z elity. 

- O patrzcie, ta nowa jest- ktoś rzekł i wskazał na mnie palcem

- Jest nowa i co z tego? - zapytał Richard

- Morton uważaj co gadasz obrońco- rzekła jakaś dziewczyna

- Macie do mnie jakiś problem ?- zapytałam

- My ? nie... no coś ty- znów ktoś się odezwał

Po chwili wyszliśmy już ze szkoły gdzie czekała na mnie moja mama.

- Hej mamo- rzekłam wsiadając do auta

- Hej córcia, jak w szkole?- zapytała

- Dobrze i poznałam trzy dziewczyny i dwóch chłopaków- odpowiedziałam

- Oo, to super- powiedziała po czym ruszyłyśmy do centrum handlowego pod którym byłyśmy o 15: 15. Chwilę później weszłyśmy już do centrum.

- Gdzie idziemy?- zapytałam

- Do apple-rzekła i chwilę później znalazłyśmy się w sklepie

- W czym pomóc? - zapytał sprzedawca

- Chciałabym kupić iPhone 5 , 128gb - rzekła moja mama

- Dobrze , a jaki kolor? Bo mamy różowy, srebrny i złoty na ten moment- rzekł sprzedawca

- Jaki kolor?- zapytała 

- Erm... złoty- odpowiedziałam a następnie moja mama załatwiła wszystkie formalności i wyszłyśmy ze sklepu.

- Dziękuje- powiedziałam odbierając od mamy mój nowy telefon.

Podczas drogi do domu wymieniłam od razu kartę,następnie zapisałam sobie numer mojej ibff z Polski,mojej mamy i taty oraz brata po czym już o 16.30 siedziałam w swoim pokoju przesyłając sobie zdjęcia na nowy telefon. Ok 17.00 ktoś zapukał do moich drzwi.

- Weeejść!-krzyknęłam

- Czeeeść siostra!-rzekł Liam

- Wróciłeś!-rzekłam i przytuliłam brata

-Tak i chłopaki też tu są na dole!-powiedział

- O fajnie-powiedziałam  pod nosem, po czym z nowym telefonem zeszłam na dół.

- Hej Aliss-rzekł Harry

- Hej Hazz- odpowiedziałam

- Hej Paynowa- rzekł Louis

- Witam Panie Tomlinson- rzekłam

- Siema młoda- rzekł równocześnie Zayn z Niallem

- Hej- powiedziałam

- Liam, Aliss razem z tatą jedziemy na dwa dni do Londynu, wrócimy w czwartek, do tego czasu Liam z chłopakami zostaną tutaj- powiedziała moja mama.

Po kolacji rodzice pojechali a my zostaliśmy.

- Nowy telefon?- zapytał Liam

- Tak- rzekłam

- Daj numer- powiedział mój brat

Podałam chłopakom  mój numer, po czym po 19.00 poszłam się kąpać i ogarniać na jutro do szkoły. Jutro miałam na 8.00 więc już o 21.30 poszłam spać.

____________________________________________

920 słów! 

Nowy rozdziałek trochę lipny jak dla mnie ale ciiiiiii..... w każdym bądź razie, dawno nie pisałam na wattpadzie, ale obiecuję że to poprawie!Standardowo rozdziały będą się pojawiać raz w tygodniu- przynajmniej spróbuję. No cóż liczę na gwiazdki,komentarze , wyświetlenia.

Wasza nataliaaaa97


"My Adventures And Stories Of My Life"Where stories live. Discover now