ALISSON POV
Czas leciał nie ubłagalnie szybko, nim się obejrzałam był ostatni października co oznaczało że dziś jest impreza Halloweenowa w szkole..
- Hej, Aliss za co się przebierasz na imprezę? - zapytała Lucy
- Szczerze mówiąc nie wiem, poszukam w domu jakiś niepotrzebnych ciuchów i dodatków i coś wymyślę-odpowiedziałam zasiadając z Lucy w ławce , bo właśnie zaczęła się matematyka***
Po skończonych zajęciach udałam się do galerii żeby kupić czerwono-rudawą perukę , bo wymyśliłam że przebiorę się za kobietę-zombie.
Po zakupach wróciłam do domu, najpierw odrobiłam lekcje, spakowałam potrzebne rzeczy na poniedziałek aby weekend mieć wolny, a następnie zaczęłam przygotowywać się na halloweenową imprezę. Zrobiłam sobie najpierw makijaż, potem nałożyłam perukę a na samym końcu się ubrałam i dodałam również sztuczną krew i zrobiłam sobie sztuczną ranę na szyi.
***
Po ogarnięciu się, zrobiłam sobie zdjęcie i wstawiłam na instagrama, a następnie na twittera. Chwilę później Liam napisał mi że mam wejść na laptopa, bo chcą z chłopakami ze mną pogadać.
- Aaaaaaj jakie straszydło- powiedział Zayn
- Dzięki - sapnęłam
- Jesteś nie do poznania księżniczko- powiedział Harry na co Liam mało nie spadł z krzesła , a ja prawie zakrztusiłam się wodą którą piłam
- Harry nazwał Aliss księżniczką- krzyknął Niall
- I czego baranie drzesz tą japę? A ty Styles trzymaj się od niej z daleka- powiedział Payne
- Braciszku, nawet ty do mnie tak nie mówisz ładnie- powiedziałam
- Bingo! Alisson zgasiła Liama!-powiedział uradowany Niall
- Ciężkie życie z wami jest- fuknęłam biorąc kolejnego łyka wody
- A tak na marginesie to wyjrzyj przez okno zombiaku- powiedział Zayn
- Na cholerę? - zapytałam ale wstałam i podeszłam do okna, a tam zobaczyłam busa 1D i wysiadających z niego piątki chłopaków z plecakami
Czym prędzej wyłączyłam laptopa i zbiegłam na dół wpadając przy okazji prawie na moją mamę.
- Boże! Aż zawału prawie dostałam, jesteś nie do poznania kochanie- rzekła mama , Gdzie się tak śpieszysz -dodała po chwili
- Chłopaki przyjechali! - krzyknęłam i pobiegłam do salonu zostawiając moją mamę
- Buuuu barany!- krzyknęłam kiedy weszli do domu
- Jesteś nienormalna, spadł mi przez ciebie hot dog !- powiedział Niall zbierając z ziemi swojego hot doga, a reszta chłopaków łącznie z moją mamą która zeszła zaczęli się śmiać
***
Właśnie wychodziłam z domu, bo czekała już tam na mnie moja grupka ze szkoły. Przywitałam się z nimi i poszliśmy w stronę szkoły, bo impreza była zaplanowana na 18.00 , a była już 17.35. Równo o 18.00 weszliśmy na teren szkoły, a następnie do niej. Cała szkoła była w sztucznych pajęczynach, kościotrupach z pracowni biologiczno-chemicznej i innych halloweenowych ozdobach. Udaliśmy się pod naszą klasę gdzie najpierw mieliśmy się spotkać z naszą wychowawczynią z którą po 10 minutach udaliśmy się na salę gimnastyczną, gdzie roiło się od przeróżnych przebierańców . Impreza rozkręciła się na dobre, biegaliśmy po całej szkole, boisku itd. Graliśmy w jakieś gry , zabawy i kosztowaliśmy jedzonka przyniesionego przez uczniów,nauczycieli itd. Cóż było na prawdę genialnie, impreza trwała w najlepsze. Głośna muzyka rozbrzmiewała z głośników. Każdy się dobrze bawił.
***
Około 1.00 w nocy wróciłam do domu, od razu poszłam się wykąpać , zmyć makijaż,sztuczną krew, ściągnęłam również perukę i umyłam moje włosy. Kiedy byłam całkowicie ogarnięta, ubrałam piżamkę i udałam się do łóżka,gdzie po chwili odpłynęłam do krainy morfeusza wtulona w minnie mouse którą dostałam na urodziny.
_____________________________
Sieeeeeeeeeeeemaneczko !
Żyję żyję, mam się dobrze i wracam na wattpada !
Przyjemnego czytania!
Komentujcie,zostawiajcie gwiazdki i follow ! <3
YOU ARE READING
"My Adventures And Stories Of My Life"
Adventure16-nasto letnia , młoda,utalentowana dziewczyna mająca wszystko co chce.. Jej życie obraca się o 180 stopni w dobrą stronę , gdy pewna tajemnica wychodzi w końcu na jaw a ona musi zostawić swoją najlepszą przyjaciółkę w Polsce i wyprowadza się do Wo...