33 ~ Epilog

1.2K 88 28
                                    

-Nic ci nie jest Harry? -Draco, który był już po wizycie u Madame Pomfrey i Hermiona która właśnie miała się do niej udać, zadali jednocześnie to pytanie.

-Jest... Jest okej, i mam kamień! -oznajmił czarnowłosy, nadal będąc lekko rozchwiany po wydarzeniach z ostatniej Komnaty. Nie spodziewał się ujrzeć tam dyrektora.

*Wspomnienie*

-Och, Harry mój chłopcze! Spodziewałem się raczej zobaczyć tu twojego brata, jednak skoro to tobie się udało ochronić kamień Filozoficzny, do szczerze ci gratuluję -odezwał się starzec, wychodząc z cienia kolumny.

-Był pan tu przez cały czas? Dlaczego pan nie pomógł?

-Widzisz, nie zawsze mogę komuś pomóc, doradzić. Muszę poświęcić kilka rzeczy, by uratować inne. Mam nadzieję że rozumiesz. Tu chodzi o "Większe Dobro" -Dumbledore przerwał na chwilę- powiedz mi co zobaczyłeś za pierwszym razem gdy spojrzałeś w to lustro?

-To nie jest pański interes Dyrektorze. Jeśli pan nie zauważył, właśnie zabiłem człowieka i jestem wyczerpany. Czy nie możemy przełożyć tej rozmowy na inny termin? -powiedział rozdrażniony Potter, marząc o kąpieli i ciepłym łóżku.

-No tak, wybacz mi mój chłopcze. Oczywiście, chodźmy -zaklęciem niewerbalnym pozbawił Harry'ego przytomności.

*Koniec Wspomnienia*

-Hadrianie, jedziesz na wakacje do Petunii. Mam nadzieję że nie będziesz sprawiał kłopotów -oznajmił Lord Potter po tym jak został wezwany przez Albus'a do szkoły.

Jeśli Harry miałby powiedzieć jak wyobraża sobie piekło na ziemi, z pewnością powiedziałby że to dom Dursley'ów.






_________________

KONIEC ❤️

Dziękuję wszystkim za przeczytanie i zapraszam na mój profil :)

8.12.2021r.

Wężousty Mag || Harry Potter [Zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz