Trójzębem i sieciom

390 26 2
                                    

-- RAVEN--
Denver położył mnie na łóżku, delikatnie pocałował w usta i wyszedł. Tak jak zawsze podeszłam do malowidła przedstawiającego tsunami i dotknęłam go. Poczułam falę ciepła i od razu pokochałam swoją nową zbroję. Zauważyłam że wyrosły mi płetwy, błony między palcami i skrzela (ale nos też mam). Do tego miałam skrócone i pofalowane blond włosy. W jednej ręce trzymałam złoty trójząb, a w drugiej sieć rybacką. Jednym słowem byłam uzbrojona jak gladiator- retiarius. Co do ubrań, to jest to błękitna sukienka. Według mnie wyglądałam jak córka Posejdona. Postaniwiłam zawołać jakiegoś demona.
- Arev!
Za chwilę usłyszałam kroki i pukanie do drzwi.
- Już jestem Pani!
Otworzyłam drzwi. Przerażenie Arevy było tak wielkie, że z wielką chęcią zrobiłabym jej zdjęcie i patrzyła w nie by się rozweselić. Jednak zdziwienie demonki zniknęło szybko i zastąpiła ją determinacja i wściekłość.
- Co zrobiłaś z królewną Raven wstrętna trytonko! No już! Mów! Bo zawołam straże i Cię osuszą, w sensie zabiją!
- Gdybym była trytonem to nie słyszałabyś wyraźnych słów tylko przeraźliwe skrzeczenie. Ja jestem królewną Raven. To że teraz mam skrzela i płetwy nie oznacza, że jestem kimś innym.
- Wybacz Pani, ale zawsze wolę mieć 100 % pewność. Więc cóż mogę dla królewny Raven zrobić?
- Zaprowadź mnie do Denvera, proszę.
- Oczywiście.
Po przejściu niezliczonych korytarzy i schodów byłyśmy na miejscu. Areva oddaliła się, a ja weszłam do gabinetu.
- Denver?
- Już przeszłaś przemianę?
- Tak. Gdzie ty jesteś?
Wtem wyłonił się zza regału.
- Tutaj. Ojej... teraz już nie jesteś kruczycą, teraz jesteś trytonką. Popatrzmy...- podszedł do mnie, zabrał broń i złapał za biodra.- Błonie między palcami, płetwy, skrzela... co oni Ci zrobili... czy takie przemiany bolą?
- Nie, nie bolą. Łaskoczą.
- To dobrze. Nie chciałbym byś cierpiała za każdym razem kiedy rosną Ci skrzydła, albo skrzela.
Przytulił się do mnie. Staliśmy tak przez dłuższą chwilę, dopóki się nie odezwałam.
- Chodźmy poćwiczyć. Muszę wypróbować nową broń.
- Racja.
I ruszyliśmy na polanę.

Jak wam się podoba mój rysunek?
Wiem miało być wczoraj, ale internet mi nawala.
+ komentarze i ★
julka486♥♥♥ ; *

Z Czasem przychodzi ŚmierćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz