Pov Hermiona
Spała spokojnie w swoim pokoju nagle obudził mnie duży huk, wstałam zobaczyć co to było i zeszłam na duł do kuchni to co tam zobaczyłam sprawiło że zamarłam... A tam przed wejściem stała Bellatrix z swoją bandą śmierciżerców,
-No witam naszą szlame odezwała się bella.
Nie wiedziałam co zrobić wyczarowałam patronusa w kształcie łani (bo wiadomo że jak czarodziej się zakocha patronusa się zmienia, a łania dlatego że Harry ma jelania.)
I wysłałam ją do autorów,żeby zwołać pomoc. Zaczęłam rzucać zaklęcia (tak wiem w mugolskim świecie nie można ale to było konieczne).-eksperiarmus!
Doczyłam z bellatrix walkę nagle zajęłam się jakimś śmierdziożercą
Po paru minutach usłyszałam coś strasznego...
-Avada kedavra! Rzucone w stronę rodziców
Chciała ich obronić ale było za puźno, runęli na ziemię.
-nie! Krzyknęłam i podbiegłam do nich,
-A teraz twoja kolej. Powiedziała Bellatrix
-Avada ked-
W ostatnie chwili pojawili się aurorzy
I przegonili Śmierciżerczynie i jej bandę.A ja płakałam nad ciałem rodziców.
Gdy tak płakałam zauwaszyłam że nie wyszłam z tej walki bez szwanku, na nadgarstku dostrzegłam... Blizne-Hermiona będzie wszystko dobrze. Prubował pocieszyć mnie jeden z aurorów.
Ja milczałam jak głas byłam w szoku nie mogłam dopuścić do siebie miśli że straciłam rodziców w mojej głowie krążyło dużo pytań na które nie znałam odpowiedzi... Co teraz ze mną będzie? Czy sobie poradzę jako sierota?
Aurorzy zabrali mnie spowrotem do Nory.
Otworzyła nam pani Molly.
-Na Merlina co się stało! Odezwała się pani Molly
Na to pytanie uciekłam do sypialni którą dzieliłam z Ginny gdy nocowałam w noże.
Walłam się na łóżko i zaczęłam znowu płakać. Po jakimś czasie poczułam jak ktoś siada na skraj łóżka to był Harry.
-Hermiona co się stało?
Opowiedziałem mu wszystko ze szczegóami.
Gdy mu wszystko powiedziałam był w szoku
-Hermiona to nie twoja wina.
-Jak nie! Przecież tam byłam mogłam coś zrobić
-walczyłaś z śmierciożercą nie mogłaś tego przewidzieć.
Harry podniusł moją prawą dłoń by zobaczyć moją bliznę.
Chłopak mnie mocno przytulił
I znowu się rozkleiłam.
-Cii nie płacz wszystko będzie dobrze, nie będziesz z tym sama zawsze będę przy tobie i nigdy cie nie opuszczę.
Po tych słowach Zrobiłoi się ciepło na sercu i wiedziałam że teraz mam tylko Harrego i nie mogę go stracić bo oprócz niego nie mam już nikogo na tym okrutnym świecie.
CZYTASZ
To coś więcej niż przyjaźń-Harmione
FanfictionGolden Trio uczęszcza na czwarty rok w hogwardzie jednak Hermiona od trzeciego roku czuję coś do Harrego jednak Harry chodzi z cho Jak myślicie jak potoczą się losy tej dwójki czy Harry odwzajemni uczucie Hermiony Dowiecie się Czytając tą książkę Za...