Bo...yyy

63 2 0
                                    

Pov Harry

Dostałem pilne zadanie od Dumbyldora by zbliżyć sie do Profefsora Shlathorna i wydobyć od niego cenne wspomnienie o Voldemorcie i horktuksach, wcześniej dumbyldor pokaazał mi fałszywą wersje tego wspomnienia , ja mósiałem wydobyć tą prawdziwą. Pewnego dnia podczas skończenia Eliksirów z profefsorem zaczołem wdrążać mój plan w życie.

- Emm chciałbym o coś pana zapytać. Zaczołem , gdy wszyscy wyszli z klasy.

- No Harry pytaj śmiało. Powiedział miło profefsor.

- yyy kiedyś przechadzałem sie po bibliotece w ciale ksiąk zakazanych i natrafiłem na bardzo niezrozumiałą nazwe.
ta nazwa to horkruks.

Profefsor milczał po chwili jednak sie odezwał.

- horkruksy, to bardzo ciemny rodzaj magii, osobiście wole żyć w pełnym świetle, i tobie Harry radze to samo.

- czy właśnie to usłyszal Tom Riddle, gdy rozmawiał pan z nim tamtego dnia?

- Czy dumbyldore kazał ci to ze mnie wyciągnonć.   Tak czy nie?! Zapytał z uniesionym głosem.

- tak.

- musze cie wyprośić Harry, jestem troche zajęty.

* 2 dni póżniej*

W ciągu tych dwóch dni nic szczegilnego sie nie wydażyło no może poza rzuceniem klątwy pod trzema miotłami na Kate Bell, Ron, Hermiona i ja byliśmy tego świadkami, Hagrid zabrał ją do skszydła , a nas profefsor Maccgonagall zaprosiła na rozmowe.

- Dlaczego zawsze gdy coś sie dzieje wasza trójka zawsze tam jest?.  To było raczej pytanie retoryczne.

- pani profefsor ja to pytanie zadaje sobie od sześciu lat. Odezwał sie Ron.

- Czy macie podejrzenia kto mógł to zrobić?.

- Malfoy. Odpowiedziałem bez zastanowienia.

- a masz na to jakieś  dowody?. Zapytał snape który stał koło Macgonagall.

- jestem pewny. Odpowiedziałem

- nie powinnieneś go oskarżać nie mając żadnych dowodów. Odezwała sie Macgonagal.

- Dobrze możecie iść na zajęcia.

Wyszliśmy z sali.

______________

Pov Hermiona

Siedziałam w bibliotece i uczyłam sie do eleksirów.

Nagle zaczrpiła mnie Ginny

- Hej Hrrmiono wszystko w pożądku?

- tak a czemu miało by nie być?

- a tak pytam, pamiętaj jak znowu ten psychol nie da ci spokoju, masz dać mi znać.

-  spokojnie Ginny nie musisz sie  o mnie martwić.

-Oki pa

- pa.

Odkąd podsluchałam Cormaka i jego plan , nie widziałam go, troche mnie to martwiło , ale nie zaplątqłam se jakoś tym głowy.

..
- Hej księżniczko. Usłyszałam za soba radosny głos,  Harrego.

- Hej,  a co ty taki wesoły?

- a jakoś wstałem tak dziś z dobrym humorem.

- aha. Troche to dziwne ale ok.

- słuchaj . Mówiąc to owinoł ręce wokuł mojej tali , możeee pujdziemy na spacer.

- Harry mamy listopad ,jest zimno

- i co z tego, no prosze. Spojrzał na mnie oczami szczeniaczka.

- dobrze.

Spacerowaliśmy po błoniach nagle sie zatrzymaliśmy.

- pamiętasz, tu pierwszy raz powiedziałem ci że cie kocham. Stalismy pod drzwem tuż koło jeziora.

- ciężko by bylo zapomnieć. Powiedziałam uśmiechnięta wracając myślami to tej chwili.

- Hermiono... bo musze ci coś powiedzieć..

- słucham. Widziałam że jest zdenwrwowany .

- Bo...yyy... Hetmiono znamy sie 6 lat i jesteśmy z sobą prawie 3 ale ten czas  z toba to najleprza rzecz jaka spotkała mnie w życiu , te trzy lata pokazały mi że... jedyne co chce w życiu to tego żeby tych lat było o wiele więcej, pokazały mi że to z tobą chce dzielić marzenia i życie...Hermiono kochm cie całym sercem, duszą i ciałem, jeśli sie zgodzisz oddam ci sie cały do końca życia,

Uklęknoł przed nią i wyciągnoł  czerwone budełeczko, otworzył je , jej oczom ukazał sie złoty pierścionek z diamentowym zniczem.

- Harry.

- wiem że mamy dopiero 16 lat ale z ślubem możemy poczekać do ukończenia szkoły.

Ona milczała , a on klenknoł przed nią i czekał jak na wyrok w sądzie.

- takk! Powiedziała i rzuciła sie na niego, przytulajac.

Wstali, nałożyl pierścionek na serdeczny palec, potem podniusł ją i radośnie obkręcił wokł , całując.

- ale piękny powiedziała płacząc patrząc na palec.

- Syriusz mi go dał , powiedział że to od  mojej mamy, był przekazywany z pokolenia na pokolenie.

-  nawet nie wiesz jaki  jestem szczęsliwy . Powierział ocierając jej łzy z policzek.

- kocham cie

- ja ciebie też.

_________________________________________

Dziękuje serdecznie za uwagę😁 zachecam do komentarzy i pozdrawiam❤






To coś więcej niż przyjaźń-HarmioneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz