Gdy Ginny dowiedziała się o zaręczynach, zaczęła skakać i krzyczeć z radości po całym pokoju; A Ron tylko zwrócił się do Harrego, " No stary nie myślałem że mówisz na poważnie' , na co czarnowłosy tylko zśmiał się pod nosem.
Golden trio i Ginny jechali właśnie na święta do Wesleyów , siedząc w jednym z przedziałów w milczeniu, po chwili Ron zwrócił się do Harre'go.
- Ej Harry obserwowałem Malfoy'a tyle czasu i nie zauważyłeś nic podejrzanego?
- No... Nie pozatym że ciągle chodził to pokoju życzeń.
- dziwne ,ciekawe po co. Odezwała się Ginny.
- tego nie wiem, ale jestem pewny że to on rzucił urok na Keaty.
Tym czasem Hermiony nie była z nim, nie słuchała o czym rozmawiali, przez parę tygodni znowu męczyły ją koszmary, które nie dawały jej spać, gdyż budziła się zalana łzami i potem, w tych snach ciągle widziała to samo, zielone światło, Krzyki i śmiech Bellatrix Lestrange, myślała że jej przeszły, jednak się myliła.
- Ej Hermiona?!. Krzyknęła Ginny.
- yyy co?
- wszystko w porządku? Ciągle gapisz się w okno. Zapytała z troską
- yyy tak , wszystko w porządku.
- napewno?
-Tak Ginny.
Reszta podróży minęła im w spokojnej rozmowie.
Gdy wszyscy byli na miejscu ,Molly przywitałam wszystkich z szerokim uśmiechem , weszli do domu , gdy Harry zobaczył Syriusza , odrazu obioł go ramionami.( oprócz Syriusza byli tam jeszcze Remus i Tonks).
Wszyscy usiedli przy stole i zaczęli jeść ciepły posiłek przygotowany przez panią Weasly.
- Co to ma znaczyć?! Nagle po pokoju rozległ się podniesiony głosy Molly, która podeszła do Hermiony i ujęła jej lewą dłoń.
- o moj boże! Krzyknęła Tonks.
Harry i Hermiona popatrzyli na siebie z lekkim uśmiechem.
- Syriusza wiedziałeś? Zapytała Molly.
- oczywiście że tak.
- pr zecież to jest pierścionek zaręczynowy Lily. Zauważył Lunatyk.
- skąd?
- No , dwa miesiące po tym co wydażyło się w domu Potter'ów , Lily przyszła do mnie i mi go dała, żebym przekazał go Harry'emu gdy znajdzie tą jedyną gdyby nie przeżyli i nie mogłaby go przekazać osobiście.
- piękny. Powiedziała Tonks.
- Ale Syriuszu nie uważasz że są za młodzi?. Odezwała się Molly.
- Harry powiedział mi że, planują ślub po ukończeniu Hogwartu, a poza tym gdy by chcieli się nawet teraz ożenić , to co mi do tego, kochają się, I zależy mi na szczęściu ich obu.
- Gratuluje, Tonks wstała ze swojego miejsca I przytuliła Hermione.
- Ah przypomniało mi się jak Jeams oświadczył się Lily, o chciałbym zaznaczyć że też zrobił to w Hogwarcie.
- No widzisz Remusie moją to w genach, . Roześmiał się Syriusz.
Po kolacji wszyscy udali się do swoich sypialni i udali się w ramiona Morfeusza.
_________________________________
Zachęcam to komentowania i dawania gwiazdek , żebym wiedziała że wam się podoba i że mam pisać to dalej, dziękuje za uwagę I serdecznie pozdrawiam 😄❤
CZYTASZ
To coś więcej niż przyjaźń-Harmione
Fiksi PenggemarGolden Trio uczęszcza na czwarty rok w hogwardzie jednak Hermiona od trzeciego roku czuję coś do Harrego jednak Harry chodzi z cho Jak myślicie jak potoczą się losy tej dwójki czy Harry odwzajemni uczucie Hermiony Dowiecie się Czytając tą książkę Za...