mowili mi, ze zwariowalem,
ze mnie pojebalo,
ze stracilem rozum.chcieli mnie zranic,
skrzywdzic;
zabic przeswiadczenie ze robie dobrze.
bo robie.
robie co moge, kurwa mac.
najlepiej jak potrafie.niech sie odpierdola od niewinnych ludzi, ktorzy robia swoje zeby przetrwac
my tylko probujemy przetrwac...to chyba nie jest zbyt wiele-
CZYTASZ
w ciemnościach
PoetryBo w ciemnościach nie widać szklistych spojrzeń... Wiersze pisane na parapecie przez uzależnionego od herbaty autora. Autora, który czasem wychyla się z okna nieco za daleko. Autora, który lubi określać się tym mianem.