Wstrząsana dreszczami
Zimnem i samotnością
Ktoś drzwi otwiera
Więc szybko łzy ocieram
Nie widzisz
Nie słyszysz
Nie wiesz
Że cierpię
Bo nie chcesz wiedzieć
A mi z tym dobrze
Bo jestem warta Twojej niewiedzy
CZYTASZ
w ciemnościach
PoesiaBo w ciemnościach nie widać szklistych spojrzeń... Wiersze pisane na parapecie przez uzależnionego od herbaty autora. Autora, który czasem wychyla się z okna nieco za daleko. Autora, który lubi określać się tym mianem.