Epilog

1K 41 6
                                    

Brunet wszedł razem z Audrey do piwnicy. Na łańcuchach, na środku znajdował się Nikolaj Orłow. Marcus dołożył wszelkich starań, żeby ściągnąć młodego dziedzica do Los Angeles. Piętnastolatka od razu mu przywaliła. Zastała odciągnięta przez Tieriego. Zabiłeś ją! Zabiłeś moją siostrę! Krzyknęła dziewczyna, próbując się wyszarpać. Lorenzo zabrał ją na zewnątrz. W momencie kiedy Marcus znalazł się sam na sam z Rosjaninem stracił nad sobą kontrolę. Ugodził go nożem w żebra kilkanaście razy. Kiedy młody Orłow zaczął mdleć brunet podniósł jego głowę tak, żeby na niego spojrzał. Będziesz cierpiał tak jak ja cierpię. Tieri pozszywał mu wszystkie rany i dał mu nawet wodę. Kiedy Nikolaj poczuł się lepiej Marcus zadał mi kilka ciosów, po czym ponownie zaczął wbijać w chłopaka nóż. Sytuacja powtarzała się przez kolejne trzy godziny. W momencie kiedy Nikolaj w końcu zemdlał Marcus wyciągnął broń i strzelił mu prosto w głowę, tak samo jak jego ojciec planował zabić Kalinę. Dwudziestolatek opuścił pomieszczenie i kazał je sprzątnąć. Wrócił do domu razem z młodszą siostrą Kaliny. Marcus poczuł się w obowiązku zając się nią po śmierci jego narzeczonej. Młoda Moretti wróciła z Nowego Orleanu na stałe i zamieszkała z Marcusem. Oboje zmienili się nie do poznania. Zawładnęła nimi ciemność i rządza krwi. 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Nie mogę uwierzyć, że to oficjalnie koniec. Chciałabym wam podziękować za to, że jesteście. Każda gwiazdka, komentarz czy wyświetlenie motywował mnie do działania. Zapewne jeszcze dziś pojawi się wiadomość na tablicy o tym, że robię sobie przerwę, ale nie martwcie się na pewno wrócę i zrobię wielkie wejście. Kocham was wszystkich. Trzymajcie się. Miłego i do następnego. 

DziedziczkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz