Hej, hej! Powraca odmieniony Rymowski pełen energii. Mam nadzieję, że jeszcze ktoś mnie pamięta. Zaczynamy.
Marketing w Katowicach, czasem to mnie wręcz rozśmiesza,
bo za każdym razem, gdy mam genialny pomysł, to konsultuję go
z ,,centralą'' i to ich mam na myśli, a oni sądzą, że mówię o
Warszawie. Ja się pytam, a co Ja mam do nich, czy oni do stolicy?
Bliscy Krewni są w śląskim, nie na Mazowszu, więc kontakt z Warszawą
byłby bezsensu!!! ,,Centrala", bo to tak jak w PRL-u nieboszczyku, jednostki
są uzależnione od ,,Centrali", samowolki stosować nie mogą,
muszą się skonsultować, i właśnie działam podobnie. Jeśli chodzi o
marketing Panie dają z siebie wszystko, dałbym im bukiety z kwiatów
w świecie najpiękniejszych, wziąłbym na nie nawet kredyt, ale tak szalony
to już nie jestem. Byłbym wtedy jak Kmicic i Wokulski razem wzięci. Wystarczy, że
mam taką fantazję, dostrzegam ich wkład, i to doceniam. Darzę szacunkiem i
wspieram najlepiej jak potrafię. Nie jestem dawcą konsumentem, ale działaczem,
i nagrodą dla mnie jest sam fakt, że ktoś się za moją sprawą uśmiecha lub też
czynię życie słodszym, lepszym niż jest. Taką mam swoich działań definicje.
Śmieją się czasem ze mnie jak z babci Wolańskiej, która miała sekcję pudli,
czyli krzyżówki psa z owieczką... podobnie jest ze mną, ale tu o krew chodzi!
Nie mam wpływu na to, co lęgnie się w głowach ludzi, ale cieszę się, że ,,Centrala"
myśli inaczej, i nie powątpiewa w moje intencje. Mówię, cel uświęca środki!
Z taką centralą, można wiele zdziałać... wystarczy szerzej oczy otworzyć, by zrozumieć,
a nie komentować głupio, no, ale wiadomo, nic się nie zrobi z bezmyślną krytyką,
bez punktu odniesienia, i to nie ma znaczenia! Ważne, że jednostki wraz z ,,Centralą"
wiedzą jak jest, i to tylko liczy się!
--------------------------------------------------------
Nie jest tajemnicą, że jestem lokalnym działaczem. W Zagłębiu Dąbrowskim jak i na Śląsku. Moją ambicją jest namawianie do honorowego oddawania krwi. Pomysłów mam mnogo, czasem wręcz skrzynki marketingu pękają w szwach. Cóż jestem wariat :D Jak to śpiewali chłopaki z Big Cyc, jak słodko zostać świrem...
Ostatnimi czasy wpadłem na pomysł by zacząć odwiedzać lokale, które sympatyzują z honorowymi krwiodawcami.
Nawiązania:
Babcia Wolańska, film ,,Galimatias czyli Kogel Mogel 2". Reżyseria: Roman Załuski. Data pierwszego pokazu 20.11.1989.
Stanisław Wokulski. Główny bohater powieści Bolesława Prusa ,,Lalka"
Andrzej Kmicic. Główny bohater powieści Henryka Sienkiewicza ,,Potop".
Wspomnienie o PRL i Centrali, nie aktualne, ze względu na przemianę ustrojową, która zaszła w Polsce po 1989 roku.
RCKIK Katowice, największe centrum, gdzie się pobiera krew dla celów leczniczych.
,,Bliscy Krewni" autorska grupa spod marki RCKIK w Katowicach. Jestem tam wizualnym narratorem.
Pozdrawiam ciepło Marketing z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Katowicach... (chyba nie pomyliłem kolejności słów na K).
