24

5.1K 334 4
                                    

- W takim razie, do widzenia. - rzuciła kierując się na górę
Obydwoje mieszkali najwyższym piętrze, a wyżej od nich był jedynie ogród. Dlatego Bella szukała mieszkania właśnie tutaj. Wbiegła na górę i usiadła na ławce, która była przy wejściu.
Harry wbiegł za nią. Modlił się w duszy, żeby brunetka niczego sobie nie zrobiła.
Gdy był już na górze zauważył Belle, która wąchała róże pani Smith,staruszki z pierwszego piętra.
-Piękne są. - powiedział podchodząc do niej
-Dlaczego tu za mną przyszłeś? Przecież mnie nienawidzisz. - odparła Bella
-Bella ja... - zaczął
-Skończ. W całym moim życiu płakałam przez kilku facetów i nie chce żebyś ty był kolejnym. - oznajmiła
~×~
Mam wene

SugarOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz