Mężczyźni stali tak już od kilku minut mierząc się wzrokiem. Spencer był może o dziesięć centymetrów niższy od Harrego, więc był gdzieś tak postury Niall'a. Blond włosy opadały mu na czoło, a brązowe oczy kadrowały każdy ruch przeciwnika.
-Ja do Belli. - powiedział Spencer przybliżając się do Harrego
Blondyn podniósł głowę próbując zabić Harolda wzrokiem jednak ten prychnął.
-Jakiej Belli?-zapytał Harry
-Słuchaj śliczny. - zaczął Spencer jednak przerwał mu Harry
-Jestem śliczny? Czy ty na pewno szukasz jakieś dziewczyny, a nie chłopaka? - prychnął brunet
-Nie denerwuj mnie. - syknął - Gdzie jest ta kurwa?
Harry poczuł wielką złość. Spencer nie miał prawa nazwać tak Belli, jego Belli.
-Jedyna kurwa jaką widzę to ta, która stoi przede mną. - warknął Harry
×~×
CZYTASZ
Sugar
FanficHarry chce przestać kupować cukier, ale gdy do mieszkania na przeciw wprowadza się Bella chłopak kupuje cukier hurtowo, bo dziewczyna nigdy go nie ma. ___________________ luvmykings © Nie kopiuj proszę. Jakiekolwiek podobieństwo jest przypadkowe.