,,Moja historia z Legolasem"

1 0 0
                                    

Gdy się obudziłam słońce było już na szczycie nieba . Szybko ubrałam suknie i udałam się w kierunku komnaty Legolasa . Jeszcze w niej nigdy nie byłam i chciałam zobaczyć jakie ma luksusy . Gdy podeszłam do drzwi straż nie pozwoliła mi wejść .
-A gdzie mój narzeczony?- zapytałam miło .
-Rozmawia z królem . Nie wolno im teraz przeszkadzać - powiedział jeden .
-A więc dobrze . Dziękuję- rzekłam i udałam się w kierunku sali . Straż zabroniła mi wejść , ale ja nadtrarzylam ich i zła weszłam do środka. Co o tym myślę?

*,,To był zły pomysł tu przychodzić

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

*,,To był zły pomysł tu przychodzić. Król się wścieknie*"
W środku był Tharanduil, Legolas i jakiś mężczyzna, który klęczał . Nie widziałam kto to , bo był tyłem do mnie .
-Wstałaś już !- powiedział Legolas , podchodząc do mnie .
Już miał mnie wyprowadzić , ale ja cały czas patrzyłam się na klęczącego mężczyznę.
-Kochanie , kto to ?- zapytałam podchodząc bliżej .
-Człowiek . Zły człowiek. Proszę idź już stąd .
-Witaj , królu . Wiem , że przeszkodziłam , ale muszę porozmawiać z Legolasem.
-Miło cię widzieć. A więc możesz go wziąść na chwilę - powiedział nieco zły . Ja podeszłam jeszcze bliżej i spojrzałam na twarz mężczyzny. Kogoś mi przypomniał .
-Miriam?!?!?!!? Na skarby Ereboru!!!!! Co ty tu robisz?!!?!?!?- rzekłam niedowierzając. * Gdy byłam mała razem z Arweną uciekaliśmy z miasta . Przy Rivendell mieszkała rodzina . Poznaliśmy tam Miriama . Często się z nim spotykaliśmy . Co i tym myślę?

*,,Co on tu robi ?! Ale się cieszę , że go widzę"*-Miriam? Co tu tu robisz? Dawno się nie widzieliśmy !- powiedziałam i kazałam mu wstać

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

*,,Co on tu robi ?! Ale się cieszę , że go widzę"*
-Miriam? Co tu tu robisz? Dawno się nie widzieliśmy !- powiedziałam i kazałam mu wstać . On jednak nic nie powiedział ani nie wstał .- Królu , co on tu robi ?
-Złapaliśmy go w Mrocznej Puszczy. A wy się znacie ?
-Tak . Kiedy byliśmy mali to często spędzaliśmy ze sobą czas . Co on robił w lesie ?
-Napadał na naszych poddanych - rzekł Tharanduil i spojrzał na Miriama.- Znasz ją?- zapytał , ale on nie odpowiedział i nadal miał spuszczoną głowę .
-Miriam . Nie pamiętasz mnie ? Razem z Arweną łapaliśmy ...
-Pamiętam - odezwał się ledwo słyszalnym głosem. Spojrzał na mnie i wymusił uśmiech .-Pamiętam wszystko. Ciebie tak samo .
-Dlaczego wcześniej nic nie mówiłeś ?!- rzekł zły Tharanduil a Legolas przyglądał się temu z wielkimi oczyma.
-Wasza Wysokość, czy mogłabym z nim porozmawiać w cztery oczy?- zapytałam nie śmiało .
-Dobrze , ale uważaj na siebie - rzekł i Legolas podniósł Miriama zaprowadzając go do mojej komnaty. Co o tym myślę?

Śródziemnie Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz