,,Moja historia z Legolasem"(1/2)

1 0 0
                                    

Po chwili złapałam głęboki oddech i dumnie ruszyłam przed siebie . Weszłam do gondorskiego ogrodu i podziwiałam roślinność . Chodząc tak , zobaczyłam krzak , na którym rosły śliczne kwiaty . Podeszłam do niech bliżej i przyjrzałam się dokładnie .

*,,Są cudowne !"*Jeszcze chwilę błąkałam się po ogromnym ogrodzie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

*,,Są cudowne !"*
Jeszcze chwilę błąkałam się po ogromnym ogrodzie . Nagle zobaczyłam to ... O czym myślę ?

*,,Idę tam ! Chcę wiedzieć co jest w środku !"*Obejrzałam się dookoła i złapałam ogromny wdech

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

*,,Idę tam ! Chcę wiedzieć co jest w środku !"*
Obejrzałam się dookoła i złapałam ogromny wdech . Po chwili go wypuściłam i pomału otworzyłam drzwi . Gdy je otworzyłam nie mogłam uwierzyć własnym oczom.

 Gdy je otworzyłam nie mogłam uwierzyć własnym oczom

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

...
Rozgląda się szłam przed siebie . Gdy doszłam do końca tunelu przed sobą ujrzałam 3drogi . Którą wybrać ?

 Którą wybrać ?

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Obojętnie , która ścieżką poszłam , ale po 5 minutach doszłam do małego jeziorka

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Obojętnie , która ścieżką poszłam , ale po 5 minutach doszłam do małego jeziorka . Uśmiechnęłam się i zaczęłam się kręcić wokół własnej osi .
- Jak tu pięknie !!!- krzyknęłam i gdy się zatrzymałam poślizgnęłam się . Już bym wpadła do wody , ale czyjeś silne ręce złapały mnie w talii . Co o tym myślę?

*,, Czyli nie jestem tu sama !!!"*,,Ktosiek !! podniósł mnie i odwrócił

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

*,, Czyli nie jestem tu sama !!!"*
,,Ktosiek !! podniósł mnie i odwrócił . Podniosłam wzrok i...
- Legolas ?!?!?! Ale ...przecież ...to ...ale ...jak ?!?!?!- pytałam się jak opętana .
- Ciiii....spokojnie ... Złap głęboki oddech - powiedział spokojnie , a ja wykonałam polecenie - A teraz je wypuść . Lepiej ?
- Yhy .
- A więc dobrze . Po pierwsze tak nie wita się ukochanego- nadstawił policzek , a ja zmuszona byłam go pocałować.- Po drugie , tam nie dziękuję się za ratunek - nadstawił drugi policzek . Znów go pocałowałam i zaczęłam chichotać- A po trzecie , widziałem , że prędzej czy później znajdziesz to miejsce , nie umiesz sprawdzić czy nikt za tobą nie idzie i następnym razem nie ośmieszaj mnie przy wszystkich - teraz zrobił dzióbek i pocałowałam go lekko w usta - Zrozumiano ?
- Tak jest !!!- krzyknęłam i wybuchłam śmiechem.
- Dobrze . Teraz mi powiedz podoba ci się tu ?
- Przecież słyszałeś jak krzyczałam .
-Chciałem sprawdzić , czy po szoku jeszcze logicznie myślisz - wybuchł śmiechem , a na popatrzyłam na niego jak na wariata . On gdy to zobaczył zrobił głupią minę i dłużej nie wytrzymam. Razem z nim śmiałam się . Co o tym myślę?

*,,Kocham go "*Przesiedzieliśmy nad jeziorkiem cały dzień

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

*,,Kocham go "*
Przesiedzieliśmy nad jeziorkiem cały dzień .
- Myślisz , że nas szukaj ?- zapytałam , leżąc na księciu .
- Nie . Jutro z rana wracamy do Leśnego Królestwa- odpowiedział, bawiąc się moimi włosami .
- Szkód . Tak tu ślicznie .
- My też mamy ogród - podniosłam się i popatrzyłam na księcia .
- Wiem , że to troszeczkę szalony pomysł, ale ... chcę się nimi opiekować. Z pomocą , ale chcę sama zasadzić przynajmniej jeden krzew kwiatów .
- To wcale nie głupi pomysł, kochanie . A wręcz świetny . Dobrze , zbierajmy się , bo zaraz noc .
- Ale tu tak ślicznie ...- wymruczałam i wtuliłam się w tors księcia .
- Bo użyje derastycznych środków - powiedział i  są mnie namiętnie całować. Ja też zaczęłam odwzajemniać pocałunek . Po chwili książę się odsunął i spojrzał na mnie .
- No dobrze już idę - wstałam z Legolasa i on sam po chwili podniósł się z ziemi . Otrzepał szaty i łapiąc mnie w talii jedna ręką , udaliśmy się w kierunku pałacu . Ostatni raz przyglądałam się cudownym kwiatom i doszliśmy do tunelu . Co robię ?

*,,Podeszłam do jednego kwiatka , powąchałam go

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

*,,Podeszłam do jednego kwiatka , powąchałam go . Legolas zerwał go i włożył mi go do włosów "*

Śródziemnie Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz