Po chwili złapałam głęboki oddech i dumnie ruszyłam przed siebie . Weszłam do gondorskiego ogrodu i podziwiałam roślinność . Chodząc tak , zobaczyłam krzak , na którym rosły śliczne kwiaty . Podeszłam do niech bliżej i przyjrzałam się dokładnie .
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
*,,Są cudowne !"* Jeszcze chwilę błąkałam się po ogromnym ogrodzie . Nagle zobaczyłam to ... O czym myślę ?
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
*,,Idę tam ! Chcę wiedzieć co jest w środku !"* Obejrzałam się dookoła i złapałam ogromny wdech . Po chwili go wypuściłam i pomału otworzyłam drzwi . Gdy je otworzyłam nie mogłam uwierzyć własnym oczom.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
... Rozgląda się szłam przed siebie . Gdy doszłam do końca tunelu przed sobą ujrzałam 3drogi . Którą wybrać ?
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Obojętnie , która ścieżką poszłam , ale po 5 minutach doszłam do małego jeziorka . Uśmiechnęłam się i zaczęłam się kręcić wokół własnej osi . - Jak tu pięknie !!!- krzyknęłam i gdy się zatrzymałam poślizgnęłam się . Już bym wpadła do wody , ale czyjeś silne ręce złapały mnie w talii . Co o tym myślę?
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
*,, Czyli nie jestem tu sama !!!"* ,,Ktosiek !! podniósł mnie i odwrócił . Podniosłam wzrok i... - Legolas ?!?!?! Ale ...przecież ...to ...ale ...jak ?!?!?!- pytałam się jak opętana . - Ciiii....spokojnie ... Złap głęboki oddech - powiedział spokojnie , a ja wykonałam polecenie - A teraz je wypuść . Lepiej ? - Yhy . - A więc dobrze . Po pierwsze tak nie wita się ukochanego- nadstawił policzek , a ja zmuszona byłam go pocałować.- Po drugie , tam nie dziękuję się za ratunek - nadstawił drugi policzek . Znów go pocałowałam i zaczęłam chichotać- A po trzecie , widziałem , że prędzej czy później znajdziesz to miejsce , nie umiesz sprawdzić czy nikt za tobą nie idzie i następnym razem nie ośmieszaj mnie przy wszystkich - teraz zrobił dzióbek i pocałowałam go lekko w usta - Zrozumiano ? - Tak jest !!!- krzyknęłam i wybuchłam śmiechem. - Dobrze . Teraz mi powiedz podoba ci się tu ? - Przecież słyszałeś jak krzyczałam . -Chciałem sprawdzić , czy po szoku jeszcze logicznie myślisz - wybuchł śmiechem , a na popatrzyłam na niego jak na wariata . On gdy to zobaczył zrobił głupią minę i dłużej nie wytrzymam. Razem z nim śmiałam się . Co o tym myślę?
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
*,,Kocham go "* Przesiedzieliśmy nad jeziorkiem cały dzień . - Myślisz , że nas szukaj ?- zapytałam , leżąc na księciu . - Nie . Jutro z rana wracamy do Leśnego Królestwa- odpowiedział, bawiąc się moimi włosami . - Szkód . Tak tu ślicznie . - My też mamy ogród - podniosłam się i popatrzyłam na księcia . - Wiem , że to troszeczkę szalony pomysł, ale ... chcę się nimi opiekować. Z pomocą , ale chcę sama zasadzić przynajmniej jeden krzew kwiatów . - To wcale nie głupi pomysł, kochanie . A wręcz świetny . Dobrze , zbierajmy się , bo zaraz noc . - Ale tu tak ślicznie ...- wymruczałam i wtuliłam się w tors księcia . - Bo użyje derastycznych środków - powiedział i są mnie namiętnie całować. Ja też zaczęłam odwzajemniać pocałunek . Po chwili książę się odsunął i spojrzał na mnie . - No dobrze już idę - wstałam z Legolasa i on sam po chwili podniósł się z ziemi . Otrzepał szaty i łapiąc mnie w talii jedna ręką , udaliśmy się w kierunku pałacu . Ostatni raz przyglądałam się cudownym kwiatom i doszliśmy do tunelu . Co robię ?
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
*,,Podeszłam do jednego kwiatka , powąchałam go . Legolas zerwał go i włożył mi go do włosów "*