zobaczyłam ich lidke góre kube i górską GÓRSKĄ zastanawiałam sie co ona robi tam do cholery i nagle usłyszałam za sobą mocne chlapniecie drzwiami
- YN!!- krzykneła
odkreciłam sie i zobaczyłam martyne z piotrkiem w jednym momencie sie zesrałam
- hehe hej?- zesrałam sie
wtedy podszedł góra i wziął mnie na góre bardzo podejżane
- idziemy sie pchac?- spytałam ale prawie wybuchłam smiechem
- ide ci coś wytłumaczyć panienko- odparł
poszliśmy i usiadł i wtedy powiedział mi to o którym nie chciałam slyszeć
- twoj wiesz niby step jak to mowią dadi? ma romans Z GÓRSKĄ - powiedział z smutkiem
- co za szmata- powiedziałam nie przemyślanie i w jednej chwili w trybie samolotowym zeszłam na dół i i popłakałam sie gdy nagle w jednej chwili wszedł potocki anna i wiktor w piżamach czyżby trójkącik?
anna podbiegła do mnie i przytuliła mnie i powiedziała zeby sie nie martwić ale ja powiedziałam " nie no spoko"
- wstyd ci?- powiedziała anka do kuby
- czego?- odpowiedział kuba-ze rano sie pcham z górska ?
zamurowało mnie
- wiesz co? to ja teraz moge iśc sie pchać z góra? - powstrzymałam smiech
tym razem wszystkich zamurowało
- uwazaj ze słowami - powiedział kuba
- uważaj z czynami- odparłam ale po tym jak to powiedziałam uciekłam ale wpadłam na piotrka
- sory piotrek
- nic nie szkodzi
piotrek powiedział żebym weszla ale ja odmówiłam wiec mnie ciągnął do srodka i widziałam ze kuba sie załamał
- ania możemy porozmawiać?- spytałam
- jasne- usmiechnela sie do mnie
- zawieziesz mnie do szpitala do leśnej gory?
- po co- zdziwiła sie
- chce odwiedzić nowego
- aaa dobra - smiechła- kuba cie tam zawiezie
- co kur?- zdziwiłam sie
- no
wsiadłam do auta bo co mialam robić? i nie odzywałam sie do niego po tym co zrobił
- no wiesz ale - powiedzial kuba
- nie ma ale - odpowiedziałam
-sory- powiedział drżącym głosem
- stój musisz mi zajechac do sklepu- krzyknełam
- po co ? masz dam ci pieniądze jak chcesz kupic wiecej niż 3 rzeczy - odparł
- pieniądze mi nie są potrzebne twoje bo ja mam swoje- powiedziałam zawiedzionym głosem
weszłam do sklepu widziałam jak kuba miał mine jakby miał sie powiessić ale ja kupiłam dla nowego 2 czekolady , żelki węże i 2 energetyki chociaz położna mnie zabije
- jestem- odparłam
- to dobrze
- no jedziesz do leśnej góry
wiem ze chciał mnie pocałować ale miałam wyjśc bo iks de wiec krzyknełam zeby jechał bo mnie wkurzał < biedny kuba>
-dojechaliśmy- powiedział
- idziesz z mną - w jednej chwili chciałam go pocałowac ale wiecie no kurde
poszlismy do nowaka wiedziałam ze nie spi
- hejjjjjjjj - podbiegłam i przytuliłam nowego - jak sie masz?
- wiesz dobrze
widzialam kube nie chciał wejśc najwyrazniej
- mam coś dla ciebie - dałam mu czekolady żelki i energole
- jesteś zajebista- odpowiedział jarając sie jak dzieciak
kazałam kubie poejchać do jego willi powiedziec ze spie u nowaka
rano go wypisali gdy kuba mi powiedział ze idziemy na impreze do klubu velvet i ze to taka impreza ratowników
autor
PARE WĄTKÓW DLA BESTI
500 słow
CZYTASZ
NA SYGNALE - historia yn
Humoryn- nie pamiętam dokładnie jak znalazłam sie w bazie ale wiem ze byłam obolała z tego co przypuszczał wiktor zostałam pobita chociaż miałam tylko 13 lat