cała prawda

285 3 2
                                    


Po spacerze poszłam spać u Kuby do domu byłam zmęczona , czułam się dziwnie i powietrze jakoś dziwnie pachniało ale wiem że to nie był czad , wykąpałam się zjadłam budyń malinowy poprosiłam Kubę , tym razem nie jadłam go z chęcią bo byłam najedzona sama nie wiem dla czego nic nie jadłam cały dzień , położyłam się na kanapie , gdy 1 raz zasnęłam poczułam , że spadam natychmiast się obudziłam Kuba siedział obok głaskając mi włosy ale inaczej to czułam tak jakby serio serio to robił , coraz bardziej dziwniej się czułam , czułam przepływ wody w moim ciele więc się napiłam ale nadal tak było .

- kuba źle się czuje- powiedziałam

Widziałam jak rusza ustami ale nic nie słyszałam, naprawdę nic

- Kuba- potrząsnęłam nim- ja nic nie słyszę !!!

Widziałam zdziwienie na jego twarzy oraz minę przestraszenia, złapał mnie za rękę i poszliśmy na sor, nadal nic nie słyszałam nagle gwałtownie upadłam nie mogłam otworzyć oczu , gdy obudziłam się , wszyscy klaskali gdy usłyszałam , że byłam w śpiączce 1miesiąc od lekarza w Gdańsku i , że moj brat już czeka by mnie odwiedzić specjalnie przyjechał do ciebie z Wrocławia Yn Szczęsna , zdziwiłam się nagle usłyszałam szybki bieg i Kubę Szczęsnego 

- BOZE SIOSTRA TY ZYJESZ- widziałam łzy na jego policzkach 

- przecież ty jesteś ratownikiem - powiedziałam- nie jesteś moim bratem

- no jestem jestem - powiedział do mnie Kuba

- przed chwilą się całowaliśmy a ja szłam z Lidką i bublem na spacer- powiedziałam

- opanuj downa debilko - powiedział 

- możliwe ze jej sen śpiączkowy mógł jej namięszać w głowie bo one są realistyczne- przerwał lekarz

- i yn pamietaj że lidka nie żyje od  2 lat - powiedział-jak chcesz możesz opowiedzieć mi twój sen

- okej

Opowiedziałam mu sen śmialiśmy się , lekarze mnie wypisali po 2 tygodniach a ja wróciłam z Gdańska i poszłam  z nim do jego bazy ratownków i zobaczyłam ich

- oooo Góra , benio o ty tez nowy oo ania i wiktor britney ty też - powiedziałam

- skąd ich znasz?- spytał mnie Kuba

- sen - powiedziałam

- zaczynam się jej bać - powiedział Góra 

Wróciłam do domu i rozpoczęłam normalne życie

10 lat puźniej

- dzień dobry-powiedziałam do nauczyciela studiów medycyny 

- witaj Yn - powiedział profesor- jestem z ciebie taki dumny 

Wręczył mi dyplom a ja zostałam najlepsza chirurżką i lekarką w Polsce 


Autor

przepraszam za to zakonczenie ale wiecie miałam taką ochotę i wiecie wiecie 

400 słow kochani 

NA SYGNALE - historia ynOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz