i beszczelnie zasnął nie mogłam z niego zaczełam sie smiać a on otworzył oczy na jego wzroku widać było zmęczenie
- kuba jak jesteś zmęczony to idz sie połóż do twojej sypialni
- dobrze- powiedział zamulony
Pomogłam mu wejść na góre połozyłam go w sypialni i zeszłam na dół ogarniać bo jak zauwazyłam był burdel , sprzątnełam kuchnie stół na którym była jakaś papka zbożowa i przewrócony z kwiatkiem dzbanek a ja myślałam ze tylko dziewczyny mają takie coś puźniej włączyłam jakiś film zachciało mi sie kamieni na szaniec moją byłą lekture więc włączyłam ją na netflixie i poszłam ogarniać sofe i próbowałam spać przy filmie który trwa 1 h i 23 minuty wiec próbowałam , po kilku minutach nie mogłam zasnąć wiec pomyslałam ze co może mi sie stać jeżeli pójde na wygodne łozko kuby? włączyłam lampke nocną na dole i wylaczyłam telewizor i poszłam do niego i sie połozyłam odrazu mogłam zasnąć
po kilku minutach poczułam kuby rękę na moim biodrze odkręciłam sie do niego i zobaczyłam jak sie do mnie uśmiecha troche sie przeraziłam ale przybliżyłam sie do niego i prztuliłam a on odwzajemnił i w taki oto sposób poszłam spać
godzina 10.15
- ciekawe co robią- powiedziala basia która miała zaraz otworzyć zapasowymi kluczami drzwi od domu kuby
- no ciekawe - powiedział nowy któremu zdjeli gips
basia weszła do domu z nowym nowy siadł na kanape a basia szukała nas
- chyba ich nie ma - powiedziała
wtedy poszła do sypialni i zobaczyła nas przytulonych do siebie i zrobila nam zdjecie
< mniej więcej tak to wyglądało tylko nie w łózku szpitalnym tylko kuby >
i pokazała nowemu to zdjęcie i nowy sie zaczął smiać
- słodkie- powiedział nowy- ona tez sie tak do mnie przytuliła jak mi przyniosła słodycze
- co? dobra nie wnikam- zaśmiała sie basia- ale że oni w razem w łóżku? podejżane
Zaczełam sie budzic zobaczyłam kuby ciało ( MRRR MOJA PSIAPSI BĘDZIE MNIE KOCHAĆ ZA TE WĄTKI) i nie chciało mi sie wstać ale usłyszałam śmianie sie z dołu więc wyszłam z łozka i dokryłam kube kołdrą i zeszłam i zobaczylam basie i nowego , jak zobaczyłam nowgo rzuciłam sie na niego i go przytuliłam
- oo jeden ptaszek gołąbeczek zszedł na dół- zaśmiała sie basia
i pokazała mi zdjęcie zaczełam sie śmiac
- było tak wygodnie ale kuba sie kleił smutny mój los- śmiechłam
- wy sie ruchal- nowy chciał powiedzieć ale basia mu przerwała
- nowy!- krzyknela
- a co masz coś do tego?- śmiechłam
kazdy zaczął sie smiać gdy oznajmiłam ich że, ide budzić naszą kunekunde
poszłam do kuby połozyłam sie obok niego i patrzyłam wiedziałam ze to mogło pomóc bo te fakty wiecie ale sie nie budził dziwne wtedy mi sie przypomniała jego cukrzyca
- kuba!!- krzyknelam- cholera
basia przybiegła i pomogła mu dać insuline na szczęście boże nie trzeba było wzywać karetki ale ochrzaniłam kube
- kuba ty debilu
- co ty do mnie mówisz?!- kuba wstal i zaczął mnie gilgotać
- przestań HAHAHAHAH boże zsikam sie zaraz kuba - ledwo wyduszałam
- a ja tez tak chce - powiedziała basia
wtedy nowy popchnął ją na łozko i upadła na mnie i kuba z nowym zaczeli nas gili gili <XDXDDD>
po kilku minutach odpoczeliśmy i zaczełam coś gadac
-kuba źle sie czuje- powiedziałam
- okres?- powiedział nowy
- zamknij sie - powiedziała basia
w jednym momencie poczułam sie tak słabo że upadlam i zemdlałam to chyba serce szwankuje czułam wszystko ale nic nie słyszałam czułam kuby ręce ktory robil mi badanie urazowe i jak mnie klepal po policzku
autor:
571 słow
CZYTASZ
NA SYGNALE - historia yn
Mizahyn- nie pamiętam dokładnie jak znalazłam sie w bazie ale wiem ze byłam obolała z tego co przypuszczał wiktor zostałam pobita chociaż miałam tylko 13 lat