trująca herbata

167 2 0
                                    

wstałam rano przytuliłam kube z całej siły jarając sie nim jak dzieciak , zeszłam na dół zrobiłam sobie jakąś zbożówkę z szafki kuby na szczęscie nie była przeterminowana , wypiłam kawę zbożową i sie ubrałam w spodnie alladynki i bluzkę którą kupiłam z merchu ranboo ( ja tez jestem fanka) i poszłam do kuby cała wyperfumowana jego męskimi perfumami które mu zajumałam i w jednym momencie wskoczyłam na łozko niczym lis w śnieg i zaczełam sie kocić do niego i nagle w jednym momencie miałam takie: o kur prezent dla kuby !! wstałam po cichu i jakby wziełam swój portfel i poszłam do biedronki po białą czekolade swiąteczną oraz po skarpetki bo chciałam z niego pocisnąc i nagle przypomniały mi sie jego perfumy które waliły na cała biedronkę wiec podeszłam i wziełam jakieś drogie za 50 ziko perfumy męskie i wrociłam na moje szczęscie spał a ja wziełam jakąś torbe i z nią poszłam i połozyłam mu przy nim i zaczełam go tulić akurat psychy nie mialam zeby go pocałowac tym razem ale ale ale i tak to zrobiłam bo jestem ułomna no i wstał jprdl

- wesołych świąt?- powiedziałam i dalam mu torbe

- nie musiałas- powiedział zmulonym glosem

- otworz

- dobra co my tu mamy oo perfumy , czekolada i - powiedzial- skarpetki?

- juhu!- krzyknełam

- boze kocham cie za to- powiedział

- a ja siebie nie- powiedziałam

dał mi buziaka i jak zwykle zaczeliśmy sie całować bo co innego może robic prawie 14 latka z 31 latkiem

- juz przestań- powiedziałam ledwo biorąc oddech

-czemu- spytał równiez ledwo biorąc oddech

- bo jeszcze dziewictwo strace - powiedziałam

- nie jeszcze nie-powiedział

całowaliśmy sie tak dopuki ktos nie zapukał

- boże - powiedziałam

- zaraz otworzę- powiedział

- ja już idę- powiedziałam

zeszłam na dół i otworzyłam i zobaczyłam nowaka

- kuba zejdz na chwilę - powiedziałam

zobaczyłam kube w samych bokserkach no raczej nie w stringach i bluzce 

- co tam- powiedział- o cześc nowy

-nie moglismy sie do was do dzwonić więc przyjechałem ale widze że mmm kuba dobrze całuje- śmiechną 

- nowy pizdo - powiedziałam

- o kurwa dyżur mam- powiedzial kuba

zdziwiliśmy sie z nowym od kiedy kuba bluźni i patrzyliśmy na niego krzywo

- boze sory wymkneło mi się- powiedział kuba 

- tak tak- powiedziałam- ubieraj się

gdy kuba poszedł sie ubrać jak zwykle zaczeło sie milion pytan od nowego

- wy wy byliście razem w łozku?- spytał

- a jestem w ubraniach czy szlafroku?- spytałam

- no w ubraniach ale- powiedział

- kurde zamknij się - powiedziałam

- całowaliście sie?- powiedział

-nowy jedz już -powiedziałam

- no dobra - powiedział 

gdy widziałam ze odjezdza poszłam na górę do kuby i zobaczylam go zapinającego rozporek od spodni jeansowych 

- jezus maria - zasłoniłam oczy

- dobra już spokojnie- powiedział

odkryłam oczy

- przepraszam- powiedziałam

- boże nic sie nie stało- powiedział

- tak tak nie dość że ja ciebie albo ty mnie uwodzisz to jeszcze to- powiedziałam

- czyli uwodzimy siebie nawzajem?- powiedział i podszedł do mnie

- tak- odrazu zrobiłam sie weselsza 

- no wiesz ja już ubrany jestem - powiedział

- chciała bym go teraz pocałować- powiedziałam ale sie zdziwiłam bo miałam se to pomyśleć

- co?- powiedział

podszedł do mnie i pocałował mnie 

po kilku minutach znaleźlismy sie w aucie kuby a ja trzymałam kanapkę i kuba wyruszył a ja troche zasypiałam jedząc kanapkę , nagle do kuby zadzwonił telefon była to Beatka <3 ale kuba sie rozłaczył i zmienił nazwe na Górska a ja sie temu przyglądałam 

- czemu nie odebrałeś?- spytałam

- poprostu , prawie cie zabiła- powiedział

- no i co?- powiedziałam

dojechaliśmy kuba przybił mi żuwika bo chciałam i pobiegłam do bistro bo sie umówiłam z nowym

- czesć nowy- powiedziałam 

-masz tu herbatę - powiedział

- okej a jaki smak?- wiedziałam ze coś jest nie takwiec sie spytałam

- emm to jest matcha

- mmm- powąchałam pachniała cynamonem coś jest nie tak 

- ja ide po sernik -powiedział

- okej

w jednej sekundzie zamieniłam kubki i powąchalam nowego , jego pachniała jak normalna macha więc jakoś sie zdziwiłam dlaczego chciał mnie otruć 

- i co pijemy?- powiedziałam 

- jasne - odrzekł

wypił chyba wszystko więc poszłam z nim do bazy puki jeszcze był swiadomy albo żywy 

w jednym momencie jak chciał usiąsc upadł sprawdziłam czy oddycha , oddychał 

w kilku minutach przyszedł kuba i spytał sie co sie stało

- wiesz poszłam z nim do bistro i zobaczyłam i poczułam ze z herbatą jest coś nie tak więc zamieniłam kubki moje i nowego i on jakby stracił przytomnośc to była chyba pigułka gwałtu- powiedziałam wzruszając ramionami

- zaraz on w dupie będzie mieć pigulkę- wkurzył sie kuba

- spokojnie żyje nie zgwałcił mnie- powiedziałam- sama nie wiem czemu to zrobił

- tez nie wiem- pocałował mnie odwajemniłam to gdy nagle wszedł benio 

- uuuu przepraszam że przeszkadzam - powiedział benio

- to jest lepsze niż danie pigułki G - powiedział kuba

-nie poznaje nowego- powiedziałam

- ale że nasz nowak/?- spytał- jezu szatan go opętał

zostawiliśmy go samego i nagle przypomniały mi się ptasie mleczka

 wiec dałam każdemu nawet nowemu .

NA SYGNALE - historia ynOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz