Dzisiaj była impreza organizowana przez twojego kumpla Nicolasa. Dokładnie to urodzinowa impreza, ale każdy wiedział jak ona się skończy. Nico obiecał ci, że żadnych bitew ani alkoholu nie będzie. Dobre mi sobie. Chłopak nigdy nie dotrzymywał słowa, więc wiedziałaś jak będzie. Dochodziła godzina osiemnasta trzydzieści dziewięć, a ty prawie byłaś gotowa do wyjścia. Miałaś na sobie czarną dopasowaną sukienkę oraz czarne szpilki. Mimo, że to była impreza urodzinowa twojego przyjaciela doskonale wiedziałaś, że musisz się odwalić jak szczur na otwarcie kanałów. Ostatni raz spojrzałaś w lusterko i mogłaś stwierdzić, że wyglądasz bosko. Wyszłaś z domu kierując się w stronę domu twojego kumpla. Na twoje szczęście mieszkał dość blisko, więc nie musiałaś zamawiać taksówki. Po dokładnie dziesięciu minutach spacerku dotarłaś na miejsce imprezy. Zapukałaś delikatnie do drzwi i po chwili się otworzyły, a w progu stał twój znajomy.
-No witam piękną panią- uściskał cię chłopak
-Cześć- odwzajemniłaś uścisk- to dla ciebie- podałaś mu małą torebkę z zawartością
-A co my tu mamy?- spytał uśmiechnięty Nico
-Prezent- odpowiedziałaś
-Nie musiałaś- udawał płacz radości
-Weź przestań, bo głupio wyglądasz
-No dzięki, a teraz zapraszam do środka
-Dzięki
Stanęłaś na przeciwko stołu z alkoholem i spojrzałaś na swojego przyjaciela.
-A to co?- wskazałaś na alkohol
-Ja naprawdę nie wiem skąd się on tu znalazł- podniósł ręce ku górze
-Jasne- powiedziałaś biorąc piwo do ręki
-A czy panienka to pełnoletnia jest że piwo pije?
-Stul dziób, zaraz będę pełnoletnia jeszcze tylko tydzień
-Ale agresywna, a ja tylko zapytałem
-Dobra nie ważne, a gdzie reszta paczki?- zapytałaś szukając wzrokiem swoją paczkę znajomych
-Nie wiem chodzą tu i tam
-A ten to kto?- spytałaś widząc jak jakiś osobnik się na ciebie patrzy
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
-Jungkook nowy w szkole, nie słyszałaś już od tygodnia jest
-Aż tak się zaprzyjaźniliście, że go zaprosiłeś?
-Dołączył do naszej drużyny, więc stwierdziłem, że najlepszym sposobem na zapoznanie się bliżej będzie zaproszenie go tutaj
-Łał jaki tu przyjazny jesteś, chyba cię podmienili- powiedziałaś biorąc łyka alkoholu