Siedziałaś na kanapie rozmyślając nad wcześniejszą sytuacją. Konkretnie pokłóciłaś się z swoją przyjaciółką i nie odzywaliście się do siebie przed dwa dni. Czułaś się okropnie mimo, że to nie było z twojej winy. Nagle poczułaś obok siebie osobę, która właśnie miała cię pocieszać.
Suga: Kicia tym razem posprzątałem po sobie, więc czemu jesteś smutna?- spytał obejmując cię ramieniem
Ty: Pokłóciłam się z przyjaciółką- rzekłaś smutnym tonem głosu
Suga: Szczere wyjebane miej w nią, nie wie co traci szmula jebana. Pamiętaj masz mnie
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Jimin:
Leżałaś już cały dzień w łóżku opatulona ciepłym kocykiem. Dzisiaj zaczął ci się okres, a co z tym idziesz? Humorki. Byłaś przygnębiona, nie chciałaś z nikim gadać choć mimo tego pragnęłaś wygadać się komuś. Nagle jak z procy pojawił się twój chłopak.
Jimin: Dziubku co się dzieje?- położył się obok ciebie
Ty: Okres mam- przytuliłaś się do niego
Jimin: Zaraz przyniosę słodycze i włączę film. Pasuje?- pocałował cię w czoło
Ty: Tak
Po chwili Jimin zjawił się z obiecanymi przekąskami
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Jin:
Dzisiaj to był twój najgorszy dzień w życiu. Oblałaś właśnie egzamin na prawko. Byłaś wściekła i jednocześnie smutna z tego powodu. Kiedy wróciłaś do domu od razu zaczęłaś znowu płakać. Jin widząc cię w taki stanie podszedł do ciebie z chusteczkami nie pytając co się stało. Już wiedział co się stało. Kiedy się uspokoiłaś złapał cię za ręce i wyprowadził z domu. Zostawił cię na podwórku, a sam poszedł do garażu. Po chwili zobaczyłaś go na rowerze.
