BTS Reakcje

95.

Kiedy nie chcesz dać mu buziaka:

Suga:

Siedziałaś na kanapie oglądając swój ulubiony serial. Po chwili pojawił się chłopak opierając swoją głowę o twoje ramię. Byłaś zdzwiona zachowaniem chłopaka, ponieważ nigdy się tak nie zachowywał. Następnie jego dłoń wylądowała na twoim udzie. Czułaś, że coś jest na rzeczy, lecz teraz poświęcałaś swój cenny czas na serialu. Chłopak widząc, że nie jesteś nim zainteresowana chciał cię pocałować ale ty przekręciłaś głowę. Suga zszokowany twoim zachowaniem spojrzał na ciebie i powiedział.

Suga: Skarbie daj buzi, proszę

Jimin:

Jimin uwielbiał cię całować. Kochał czuć na swoich ustach twoje miękkie malinowe wargi. Siedziałaś na łóżku czytając uważnie książkę. Nagle jak z bicza strzelił do pokoju wparował twój chłopak kładąc się na tobie mocno przytulając. Z racji tego, że Jimin ci przerwał odepchnęłaś go w momencie kiedy chciał cię pocałować.

Jimin: No daj mi swoje słodkie ustka

Jin:

Byłaś dzisiaj bardzo wyjątkowo zajęta, więc nie miałaś zbytnio czas na pieszczotę z chłopakiem. Wybiła właśnie godzina czternasta kiedy miałaś wychodzić na umówioną wizytę. Zabrałaś torebkę i kiedy miałaś już wychodzić zatrzymał cię w drzwiach chłopak.

Jin: Jeszcze tylko buziak na szczęście i możesz wychodzić

Hobi:

Byłaś obrażona na Hobiego od kilku dni, gdyż mieliście małą sprzeczkę. Chłopak chciał załagodzić sytuację i kiedy próbował się do ciebie zbliżyć ty go tylko odpychałaś.

Hobi: No już się nie fochaj na mnie cukiereczku tylko daj mi buziaka

Jungkook:

Chłopak uwielbiał się z tobą droczyć, szczególnie jeśli chodzi o pieszczoty. Kiedy ty chciałaś go przytulić lub pocałować ten odwracał kota ogonem. Śmiał się zawsze z twojej reakcji i dlatego częściej to robił. Lecz karma wraca. Dzisiaj chłopak potrzebował twojej uwagi i kiedy chciał cię pocałować ty odwróciłaś głowę.

Jungkook: No już się na mnie nie gniewaj kotek

V:

Taeś to twoje duże dziecko, które potrzebuje dużo uwagi i miłości. Dzisiaj kiedy mu się strasznie nudziło podszedł do ciebie kiedy ty robiłaś obiad. Przytulił się do twoich pleców i zaczął muskać ustami twój kark. Strasznie ci przeszkadzało zachowanie chłopaka, bo chciałaś skończyć szybciej, a wiedząc co planuje V tak szybko by to nie poszło. Odtrąciłaś od siebie mężczyznę i dalej robiłaś to co przedtem.

V: Nie wytrzymam dłużej myszko bez twoich ust

Namjoon:

Byłaś wściekła na chłopaka za to, że po raz kolejny rozpierdolił ci torebkę. Namjoon jak mały pupilek zrobił smutne oczy i cię przepraszał. Widząc, że to nic nie daję spróbował cię pocałować, lecz ty go odepchnęłaś.

Namjoon: Wybacz mi kwiatuszku