Dzisiaj trochę inczej! Jak pewnie zauważyliście, wstawiłam dwa rozdziały oraz ten dodatek. Mam nadzieję, że się wam spodoba!
Brunetka stanęła przed swoim narzeczonym, delikatnie się uśmiechając.
Jej czarne włosy, spięte były w koronę, a gdzieniegdzie wpięte miała kwiaty.Jak przez mgłę, widziała szare tęczówki chłopaka i jego wargi, które poruszały się podczas składania przysięgi.
Wyrecytowała słowa, nie wiedząc jakim cudem jej głos nie zadrżał. Sekundy dłużyły się niemiłosiernie, aż w końcu poczuła chłód obrączki na swoim palcu.
Zbliżyła się do Blacka, składając na jego ustach długi pocałunek. Chłopak objął ją w talii, odwracając się w kierunku klaszczącek widowni.
Powoli zeszli z podestu, aby wysłuchać składanych przed przyjaciół i rodziny życzeń.
Dziewczyna ostatkami sił powstrzymywała łzy, próbujące wydostać się z pod jej powiek. Wtuliła się w tors swojego męża.
Jak to dziwnie brzmi... Jeszcze niedawno nie myślała o nim, jak o kimś więcej niż przyjacielu. A teraz? Teraz wzięła z nim ślub.
Potrząsnęła głową, odganiając niepotrzebne myśli, po czym wróciła do bawienia się. Nalała do kubka Ognistej Whiskey i soku, biorąc łyk drinka.
Nim zdążyła się obejrzeć, została porwana na parkiet. Spojrzała na uśmiechniętego chłopaka, poruszając się w rytm wolnej melodii. Gdy muzyka się skończyła, musnęła jego ciepłe wargi i ruszyła w kierunku stolika.
Usiadła między przyjaciółkami i zaczęła rozmowę, wciąż nie mogąc uwierzyć w to co się stało.
Naprawdę nazywa się Elizabeth Black...
CZYTASZ
Hogwarts Secret | Marauders Era
Фанфик"Draco dormiens nunquam titillandus." Elizabeth Froy od zawsze żyła w ukryciu. Od najmłodszych lat mieszkała w Hogwarcie, lecz naukę zaczęła o wiele później. Jej jedynymi przyjaciółmi były zwierzęta oraz chłopak, który przypadkiem dowiedział się...