Nora wróciła do siebie po kilku godzinach. W tym czasie dziewczyna zdążyła wyrazić swoją opinie w dosyć doraźny sposób. Nie była zachwycona tym, w co się wpakowałam, ale jednocześnie cieszyła się, że byłam szczęśliwa. Nie dziwiłam się jej, sama miałam mieszane uczucia.
Nie chcąc siedzieć samej, postanowiłam pójść do gabinetu Jeongguka. Kilka godzin raczej wystarczyło, żeby wszystko sobie pozałatwiał. Wbiegłam na piętro i złapałam za klamkę, powoli zaglądając do pomieszczenia.
- Jeongguk? - zawołałam chłopaka, ale nie usłyszałam żadnej odpowiedzi. Weszłam do środka, by rozejrzeć się po gabinecie, ale wszędzie był porządek, a chłopaka nie było. Wyszłam na korytarz i skierowałam się do sypialni. Może przeniósł się tam, żeby odpocząć.
Złapałam za klamkę i pchnęłam drzwi, wchodząc do środka. Na łóżku, z telefonem w ręku, leżał chłopak. Uśmiechnęłam się i podeszłam do chłopaka, zyskując jego uwagę. Obeszłam łóżko i położyłam się, przytulając się do boku chłopaka.
- Już poszła? - zapytał odrzucając na bok telefon i obejmując mnie. Mruknęłam cicho, przymykając oczy i wsłuchując się w bicie serca chłopaka. - Pamiętasz, że mam dla ciebie niespodziankę? - ponownie mruknęłam, ale tym razem podniosłam głowę i spojrzałam na chłopaka, opierając swoją brodę na jego klatce piersiowej.
- Co to za niespodzianka?
- Mogę ci powiedzieć tylko, że gdzieś musimy podjechać.
- O tej godzinie? - zapytałam zdziwiona. Było już po dziesiątej wieczorem. Moje spotkanie z Norą znacznie się przedłużyło.
- Godzina jest idealna.
- Muszę się jakoś przygotować na tą niespodziankę?
- Tylko ciepło się ubierz. Na dworze jest chłodno. - odpowiedział i pogłaskał mnie po głowie.
- Za ile mam być gotowa?
- Myślę, że jeśli teraz wstaniesz i zaczniesz się ubierać, będzie w porządku.
- A więc wstaję i idę się ubrać. - powiedziałam i podniosłam się z chłopaka, kierując się w stronę szafy. Czarne spodnie, z cienkim, obcisłym golfem w tym samym kolorze, idealnie będzie pasował do mojego rudego płaszcza. Zabrałam ze sobą ubrania i zniknęłam za drzwiami łazienki. Przemyłam twarz zimną wodą i przeczesałam włosy.
- Będę czekać na dole. - usłyszałam głos Jeongguka z zewnątrz. Szybko nałożyłam na siebie ubranie i wyszłam, kierując się do wyjścia.
Jechaliśmy w nieznanym mi kierunku. Miałam zawiązaną chustkę na oczach, żebym przypadkiem się nie domyśliła, gdzie jedziemy. Byłam bardzo podekscytowaną tą niespodzianką, choć normalnie wolałam znać szczegóły.
- Ile jeszcze będziemy jechać? Chcę już ściągnąć tą chustkę. - powiedziałam marudnie, dąsając się. Poczułam jak chłopak łapie mnie za dłoń.
- Za chwilę będziemy, trochę cierpliwości. - odpowiedział i pogładził kciukiem moją dłoń.
- Znasz moją cierpliwość. - parsknęłam śmiechem.
- No tak, ale tym razem się nie dam i będziesz czekać do odpowiedniego momentu. - powiedział stanowczo i uścisnął moją dłoń.
- No dobrze. - powiedziałam zrezygnowana.
- Czego ciekawego się dowiedziałaś od Nory?
- Informacje raczej wychodziły z mojej strony. - zaśmiałam się. - Ostatnio trochę się działo w moim życiu, a ona jest moja przyjaciółką. Musiałam jej trochę opowiedzieć.
CZYTASZ
My Mafia Boy // JK (2021/2022)
FanfictionHejka, to opowiadanie to fanfiction, ale starałam się napisać je w taki sposób, żeby nie tylko fani BTS mogli je przeczytać z przyjemnością. Zapraszam do czytania ;) Lee Rosie, główna bohaterka, która cztery lata temu postanowiła przeprowadzić się d...