Minął miesiąc od całego wydarzenia. Jungkook o dziwo przestał mnie zaczepić a za to stał się miły. Gdy tylko mnie zobaczy uśmiecha się jak głupi. Nilu mówiła mi, bym zerwała z nim kontakt jak najszybciej. Jednak w jego towarzystwie czuje się nawet...dobrze.
- Hej- przestraszyłam się czując jak ktoś przytula mnie od tyłu.
Odwróciłam się i zobaczyłam uśmiechniętego Jungkooka. Uroczy.
- Czemu mnie przytulasz? To miejsce publiczne...- rozejrzałam się i zobaczyłam jak kilku studentów zwróciło na nas uwagę.
- Czyli jak będziemy sami będę mógł cię przytulać?- podniósł jedną brew.
Przewróciłam oczami i wyszłam z jego uścisku. Zaczęłam kierować się do sali w której za chwilę miał odbyć się wykład.
- Chcesz gdzieś wyjść po szkole?- dorównał mi kroku.
- Zależy gdzie. - odpowiedziałam szybko.
- A gdzie być chciała? Masz ulubione miejsce? - zwinnie omijał ludzi cały czas idąc obok mnie.
- No nie wiem...biblioteka?
- Ale nie takie miejsca- oburzył się- Kino?
- Może być. Ale jestem wolna dopiero po 17:00 i żadnych horrorów ok? - spojrzałam na niego i lekko się uśmiechnęłam.
- Jasne skarbie- puścił mi oczko po czym razem weszliśmy do sali.
Usiadłam obok Nilu a Jungkook poszedł na drugi koniec sali do Jimina.
- Jak idą romanse?- ziewnęła dziewczyna.
- To żadne romanse. Po za tym na razie jeszcze nic nie odwalił.
- Ale jednak jesteś jakoś dziwnie szczęśliwa.- zmroziła mnie wzrokiem.
- No...zaprosił mnie do kina.
Nilu rozszerzyła oczy i zakryła usta dłonią.
- A już myślałam, że nikt cię nie zechce!! - krzyknęła na co prawie cała sala na nas spojrzała.
- Zamknij się kretynie- szepnęłam i skuliłam się trochę.
- Chodź dalej nie zmieniam zdania- szeptała- Nie za bardzo za nim przepadam - złapała się za głowę- co ubierasz?
- Jeszcze nie wiem. Mam czas do 17:00. I powtarzam ci, że to nie randka...nie musisz się martwić.- przewróciłam oczami.
- Jak nie randka to co?
Nie wiedziałam co za bardzo powiedzieć. Przewróciłam oczami i spojrzałam na wchodzącego profesora. Tu nasza rozmowa się urwała jednak gdy 45 minut minęło ponownie zostałam obrzucona pytaniami.
- Hej Lan! Słyszałam, że spotykasz się dziś z Jungkookiem- podeszła do mnie jedna dziewczyna z wykładu.
- No i?- odpowiedziałam.
- Laska spadaj - Nilu stanęła obok mnie i spojrzała na nią krzywo. Gdy dziewczyna oburzona odeszła, Nilu złapała mnie pod ramię- teraz pewnie każdy będzie chciał się z tobą "zadawać" przez jaśnie pięknego pana Jungkooka. Po moim trupie pff.
Zaśmiałam się z dziewczyny po czym razem poszłyśmy pod kolejną salę.
Gdy wykłady się skończyły od razu pojechałam do domu. Powiedzmy, że zaczęłam trochę panikować. Nie wiedziałam co ubrać...może Nilu miała rację z tym, że to randka?
Wyprostowałam włosy i delikatnie pomalowałam usta na czerwono. Założyłam krótką, obcisłą, niebieską sukienkę w kwiatki i do tego białe trampki. Stanęłam przed lustrem i uśmiechnęłam się pod nosem.
CZYTASZ
War of Hearts <Jungkook>
ActionWalka o miłość z dwóch różnych światów. O tym jak Willk próbuje zdobyć serce nieskazitelnej i bezbronnej dziewczyny. Kochani nowość! UWAGA ! Do pisania tej opowieści zainspirowały mnie opowiadania o wilkołakach w tym opowieść "Przeznaczony, dziki...