- Od dziś masz tu mieszkać?- Zapytała Nilu w końcu przerywając swój niekończący się chód.- słuchaj, albo dobierasz źle słowa albo już totalnie pogubiłaś się w okłamywaniu mnie.
Skubana jest. I co ja mam niby teraz jej powiedzieć? No w ciąże chyba nie uwierzy.
- Dobra słuchaj- westchnęłam- nie chce cię okłamywać ale też nie mogę powiedzieć ci o co chodzi.
- Żartujesz- zaśmiała się- tak możesz mówić komuś innemu. Ale nie mi- podeszła do mnie i złapała za moje dłonie- jestem twoją przyjaciółką. Zawsze wszystko sobie mówimy. Powiedz- zmartwiła się- coś ci zrobił? Zmusza cię do bycia tu? Powiadomić policję?
- Spokojnie. Jungkook do niczego mnie nie zmusza. Jest jedną z lepszych osób jakie poznałam - uśmiechałam się.
- Martwię się- westchnęła ciężko- ale wiem, że gdyby faktycznie działo by się coś złego jakoś byś mi to powiedziała.
- Właśnie- wstałam i przytuliłam dziewczynę- nic się nie dzieje a muszę tu zostać na jakiś czas.
- No dobrze. Ale będę tu przychodzić co kilka dni by sprawdzać co u ciebie- podeszła do drzwi i otworzyła je. Za nimi ukazał się oparty o framugę Jungkook- nie podsłuchuj. Ale tak jak powiedziałam, będą ją odwiedzać więc nic nie kombinuj- zjechała Ho wzrokiem.
- Nic jej tu nie grozi- odezwał się- chyba, że ty- zaśmiał się na co ta uderzyła go w ramię.
- Nie śmieszne- założyła ręce na piersi- no cóż będę się zbierać. Sprawdziłam czy żyjesz więc już mogę odpuścić...ta wille- rozglądając się wyszła z pokoju.
- Nic jej nie powiedziałam- powiedziałam cicho widząc jego podejrzany wzrok.
- Wiem wszytsko słyszałem- poprawił moje włosy po czym pocałował mnie w czoło.
Gdy Nilu wyszła z domu a przed tym jeszcze dała mi ostanie kazanie postanowiłam trochę się położyć. Ciśnienie na zewnątrz zmieniło się a pogoda zepsuła.
- Boli cię głowa?- zapytał siadając obok mnie na kanapie. Wziął koc który leżał obok po czym okrył nim całe moje ciało.
- Trochę- westchnęłam- chyba chwilę się położę.
- Zrobię ci ziała- wstał po czym zrobił mi herbatę.
Ja rozłożyłam się na kanapie rozciągając przy tym nogi. Ziewałam przez chwilę po czym zasnęłam wstulona w koc.
...
Obudziłam się czując dziwne ciepło. Ktoś autentycznie stał przede mną i wpatrywał się we mnie. Otworzyłam oczy i szybki je przetarłam.
- Kim jesteś?
CZYTASZ
War of Hearts <Jungkook>
AcciónWalka o miłość z dwóch różnych światów. O tym jak Willk próbuje zdobyć serce nieskazitelnej i bezbronnej dziewczyny. Kochani nowość! UWAGA ! Do pisania tej opowieści zainspirowały mnie opowiadania o wilkołakach w tym opowieść "Przeznaczony, dziki...