12

1K 97 2
                                    

Szpital to okropne miejsce. Pobudki są o 7 rano i tylko 10 minut do śniadania a później badania i wizyty lekarzy. Michaela widziałem ostatnio 2 tygodnie temu. Teskniłem za nim ale nie mogłem wyjść z oddziału ani chłopak nie mógł przyjść mnie odwiedzić. Z tego co wiem zrobił jakiś progress i zaczął współpracować z lekarzami. Dziś wkońcu wracam do domu. Dostałem wypis i wyszłem. Cudownie było wyjść na dwór i zobaczyć coś innego niż sale, żółty korytarz i gabinet zabiegowy. Wróciłem do domu i odpłynąłem. Obudziłem się dopiero wieczorem gdy mój młodszy brat wrócił do domu robiąc przy tym okropny hałas

- Ashton tęskniłem za tobą! - młody wręcz się na mnie rzucił. Rozmawialiśmy jeszcze chwilę bo Harry uznał że ma bardzo ważną sprawę. Cel na jutro? Odwiedzić Michaela

PRZEPRASZAM ZA TO KRÓTKIE GÓWNO ALE WCIĄŻ JESTEM W SZPITALU I TO JEST HORROR POZA TYM CHCIAŁAM COŚ DODAĆ:/

Light  | mashton ff |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz