Heaven In Your Eyes

#Prolog

Za młodu, Książę Thor, blondyn o błękitnych oczach, miał wielu przyjaciół i wydawać by się mogło, że najlepszymi z nich są Sif i Fandral.

Ci, którzy tak uważali, mylili się, albowiem najlepszą przyjaciółką Thor'a była Nellie.

Ale kim była owa Nellie?

Otóż Nellie, była rudowłosą dziewczynką, o niebieskich oczach, która uwielbiała ubierać się na niebiesko. 

Dlaczego?

Odpowiedź na to pytanie zna tylko ona sama i książę Thor.

Była radosna, zawsze pełna energii.

Możnaby pomyśleć że ma ADHD.

Lubiła czytać książki w bibliotece, choć książę Loki, brunet o zielonych oczach, nie przejmował się jej obecnością.

Ich rozmowy były krótkie i nie kleiły się.

Większą radość sprawiała dziewczynce zabawa ze starszym księciem.

Zawsze znajdowali temat do rozmów.

Rudowłosa była szczęśliwa, mając takiego przyjaciela jak Thor.

A blondyn był szczęśliwy, mając taką przyjaciółkę jak Nellie.

Razem pochowali i opłakiwali śmierć żaby, na której Loki ćwiczył swoje zaklęcia wedle życzenia królowej Friggi.

Razem biegali po pałacowych korytarzach, a ich śmiech roznosił się echem po zamku.

Nie mieli przed sobą tajemnic.

Prócz jednej...

Młody książę nie wiedział że jego przyjaciółka jest obarczona klątwą.

Pewnego dnia, gdy dziewczynka postanowiła wyjawić swojemu przyjacielowi swój sekret, przyleciał po nią mężczyzna.

Thor i Nellie pożegnali się, pewni że się jeszcze zobaczą.

Jak bardzo się mylili...

Tydzień później książę Thor dowiedział się, że jego najdroższa przyjaciółka nie żyje.

Był załamany i obiecał sobie, że gdy dorośnie, pomści Nellie Levesque.