Soul Eater

16 1 6
                                    

Przedmiot rozmowy: anime Soul Eater

Soul Eater liczy sobie pięćdziesiąt jeden odcinków, każdy po dwadzieścia cztery minuty.

Oczywiście nie może tu zabraknąć recenzji mojego ulubionego anime. Proszę się szykować na masę pochlebnych opinii.

Fabuła Soul Eatera jest osadzona w świecie w którym ludzie mogą zmieniać się w broń. A inni nimi władać. I w tym przedziwnym świecie sam Śmierć postanowił założyć szkołę w której uczą się właśnie takie indywidua. Dużo tutaj kręci się wokół dusz, ich wyczuwania, zjadania i tak dalej. Większa część fabuły kręci się wokół walk, ale znajdziemy tu także liczne elementy komediowe.

 Większa część fabuły kręci się wokół walk, ale znajdziemy tu także liczne elementy komediowe

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Postacie tutaj są równie barwne co sam koncept anime. Podczas fabuły poznajemy całkiem dużo bohaterów określonych jako głównych. 

Maka, sztywna kujonka z zasadami i jej wyluzowany partner, a zarazem kosa - Soul. To od Soula nazywa się cała seria więc chyba można go uznać za najgłówniejszą postać z wszystkich głównych postaci.

Black ☆ Star, mający zamiar przewyższyć samego boga oraz jego bardzo wyrozumiała partnerka Tsubaki. Tsubaki jest ponadto, oprócz bycia wspaniałą przyjaciółką, wyjątkową bronią, która może zmieniać swoją postać na więcej niż jedną. Black ☆ Star ma jednak trudności z opanowaniem jej umiejętności...

Death the Kid, czyli dosłownie Syn Śmierci, przyszły Mroczny Kosiarz oraz bliźniacze pistolety siostry Thompson. Uwielbiam ich relację, tym bardziej po przeczytaniu mangi, ale już w anime widać że doskonale się dogadują i potrafią świetnie ze sobą współpracować. 

Z tą ekipą przebijamy się przez następne kilkadziesiąt odcinków. To naprawdę fajna banda dzieciaków! Uwielbiam obserwować interakcje między nimi.

Oczywiście poza nimi poznamy mnóstwo innych równie interesujących postaci, w tym nauczycieli, wiedźmy, kosy śmierci, Cronę...

Oczywiście poza nimi poznamy mnóstwo innych równie interesujących postaci, w tym nauczycieli, wiedźmy, kosy śmierci, Cronę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Crona jest naprawdę ciekawym przypadkiem i zdecydowanie jedną z moich ulubionych postaci. Nie dość że jest to postać jedyna w swoim rodzaju, to cały czas męczy ją/go konflikt wewnętrzny... Plus autor mangi nigdy nie potwierdził płci Crony, co czyni sprawę jeszcze ciekawszą.

Oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie poświęciła akapitu na Kida, który jest moją ulubioną postacią wszech czasów. Generalnie rzecz biorąc spełnia wszystkie moje wymagania. Jest elegancki, coolerski, wyjątkowy i ma świetny character design. Wszystkie sceny walki z Kidem przyprawiają mnie o dreszcze, tak bardzo mi się podobają. Oczywiście ma on swoją odkleję z symetrią (dosłownie wszystko w jego zasięgu wzroku musi być symetryczne, bo inaczej biedak mdleje ze stresu), ale wcale mi to nie przeszkadza, uważam że idealnie to pasuje do jego trzech pasków na głowie(byle mu tylko nie przypominać że je ma wszystko będzie dobrze). Dosłownie, Kida nie da się pomylić z żadną postacią. S tier for life.

Prawdziwą esencją Soul Eatera jest klimat tego anime, tworzony przez wspaniałą muzykę i enigmatyczną hallowenową kreskę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Prawdziwą esencją Soul Eatera jest klimat tego anime, tworzony przez wspaniałą muzykę i enigmatyczną hallowenową kreskę. Na początku ciężko było się przyzwyczaić, szczególnie do ich śmiesznych nosków, ale teraz nie zwracam nawet na nie uwagi. Szczerze mówiąc bardzo im pasują. Naprawdę lubię tę kreskę! Chyba nie ma drugiej takiej, która by mi się bardziej podobała.

A jeśli chodzi o muzykę - to prawdziwe arcydzieło. Nie mam na myśli tylko najlepszego openingu w historii ludzkości, ale także wszystkie soundtracki. Wszystkie mają ten taki cool wydźwięk pomieszany z nutą tajemnicy i mroku. Coś niesamowitego! Słuchając tego czuję się jak szef.

Pisząc o Soul Eaterze nie można nie wspomnieć o słynnym odcinku czternastym. Co tu dużo mówić - czyste komediowe złoto. Wielokrotnie wracałam tylko do tego fragmentu i za każdym razem płaczę ze śmiechu.

Zakończenie jest dobre, ale dla mnie - ponieważ czytałam mangę, niewystarczające. Mimo to polecam! Satysfakcja gwarantowana. Od razu mówię że polecam każdemu i nie obchodzi mnie co lubicie, bo to sami najlepiej wiecie xD Ja po prostu zawszę będę szerzyć wiarę w Soul Eatera bo uważam że to bardzo solidne anime! I moje ulubione, a z tym się nie dyskutuje.

 Od razu mówię że polecam każdemu i nie obchodzi mnie co lubicie, bo to sami najlepiej wiecie xD Ja po prostu zawszę będę szerzyć wiarę w Soul Eatera bo uważam że to bardzo solidne anime! I moje ulubione, a z tym się nie dyskutuje

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

~Yennefer Avannete



Recenzje (Wszystko)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz