Vampire Izuku: BakuDeku

12

3 osoba

Lekcja. Znienawidzona przez wszystkich uczniów. Kto wymyślił coś takiego jak szkoła?
Ale edukacja też jest bardzo ważna. Dzięki niej możesz osiągnąć wiele. Studiować czy nawet wyjechał za granicę.
Odrobinę zazdrościli Izuku. W końcu się nie uczył. A umiał dwa razy więcej niż oni. Posiadał ogromne doświadczenie bojowe.

Aktualnie byli na terenie Ua. Potem mieli wyjść na staże do bohaterów. Na przykład Izumi zdecydowała się iść do Sir Nighteye.
Bakugo poszedł na staż od nowa do Best Jeanist'a. Już wolał bardziej iść do niego niż męczyć się suką Izumi.
Poszli na staże.
- Tepes-san przez ten czas masz wolne...
- Mam dziwne przeczucie...- wymamrotał.- Chodzi mi o LOV. Czy nie polują na kogoś z Ua?
- Nie. Jak na razie nie. Nie wiemy gdzie nawet są.
Izuku zmarszczył brwi. Wiedział że coś LOV kombinuje tylko nie widział co.
- Jakby co będę śledził uczniów Ua. LOV coś kombinuje.
- W sumie masz rację. Pozorny zawsze ubezpieczony.
Izuku zniknął z oczu dyrektora Nezu.
- Eh.. skąd on bierze tą szybkość?- zastanowił się. Wiedział że ktoś taki jak Tepes Izuku nie istnieję.
Przeszukał wszystko i nic.
Zauważył to że on nadal jest nastolatkiem. Poważnym ale jest.
- I co Recovery Girl?
- Nadal nie zdobyłam jego krwi. Ale wiesz doskonale że on pije zwierzęcą krew.
- Chociaż poznamy jego grupę krwi.
- Faktycznie.
- Dowiemy się kim tak naprawdę jesteś Tepes Izuku...

Tymczasem~

Izuku skakał od dachu do dachu. To była najszybsza droga jaką znał. Zauważył niedaleko LOV.
Użył wampirzej mocy czyli słuchu i zaczął słuchać co mówią.
- Co my tu robimy?- zadała pytanie dziewczyna. Jedna z towarzystwa.
- Będziemy obserwować Bakugo Katsuki'ego i znajdziemy odpowiedni moment i porwiemy. Nasz szpieg mówił że chroni ich wampir. Więc lepiej uważać na niego. Nie wiemy do czego może być zdolny.
Szpieg? Oznacza jedno w klasie jest szpieg.
- Wampir? To one istnieją?- zapytał czarnowłosy i fioletowymi bliznami.
- Najwidoczniej tak. Na początku byłem w szoku że one istnieją. W końcu jeden wampir zabił drugiego. Na moich oczach.- westchnął Shigaraki.
Takim razie muszę chronić Kacchan'a! Nie mogę pozwolić aby coś mu się stało!
Szybko znalazł Bakugo i pro bohatera. Bakugo był wściekły na dzieci. Z ukrycia obserwował Katsuki'ego i Best Jeanist'a.

Zauważył LOV. Patrzył i czekał. Nie mógł od razu wyskoczyć. Musiał to przeczekać.
Gdy LOV znalazło sposób na porwanie Bakugo. Wyskoczyło z nikąd.
Izuku samą porę wyszedł i zasłonił go mieczem.
- Wampir?
- Kto to Bakugo?
- Ochroniarz mojej klasy. Co on tu robi?
- Śledziłem LOV i ich podsłuchałem mają zamiar cię porwać K-Bakugo.- powiedział Izuku.
- Heh? Dlaczego cię nie zauważyłem!- krzyknął Shigaraki.
- Wampir jest trudny do wykrycia Shigaraki Tomura i doskonale wiem że to nie twoja prawdziwa tożsamość.

Shigaraki próbował rozwalić Izuku za pomocą swojego rozkładu.
- Wiedz że wampiry są już dawno martwe.- powiedział Izuku. Walcząc za pomocą swojego miecza.
Himiko zaatakowała Izuku. Ale wampir był szybszy.
- Teraz grzecznie powiesz kim jest szpieg w klasie 1A. Inaczej ona zginie.- powiedział trzymając Himiko.
- A niech ginie.- powiedział Shigaraki. Miał ją w d*pie. Toga spojrzała na niego z szokiem.
Łzy wyciekły z jej oczu.
Ona nie panuje nad swoim darem. Który polega na piciu krwi.
Westchnął. Dał ją Best Jeanist'owi. Bakugo przyłączył się do walki.

Nagle Dabi miał zamiar porwać Bakugo. Gdy nagle Katsuki usłyszał krzyk. Zdanie które zmieniło jego życie. Osoba którą znał...
Osoba cenna dla niego jak nikt inny.
Człowiek który był dla niego cenny ale teraz jest wampirem.
- KACCHAN!

CDN

___XxX___

Przepraszam za krótki rozdział. Ale to nic następny będzie (chyba) dłuższy.

Więc do zobaczenia w kolejnym rozdziale!

Następnym rozdziale skończy się walka z złoczyńcami.
A Izuku opowie wszystko Katsuki'emu.

Sayonara!

Życzę miłego dnia i miłej nocy!

Słów 595