Uwaga!
W tym rozdziale wystąpi 18+!
Tylko ostrzegam!3 osoba
Bakugo otworzył oczy po śnie. Ziewnął i rozciągnął się. Popatrzył na bok. Zauważył że Izuku nie ma.
Zawsze jakimś cudem wstawał pierwszy. Westchnął.
Chociaż raz chciał wstać przed Izuku. Pewnie głód Izuku zmusił do wstania z łóżka.
Wstał z łóżka. Zauważył że nigdzie nie ma Eri i nowych rodziców Izuku.
Nawet zaważył że nie może znaleźć Izuku.
Nagle drzwi się otworzyły od łazienki. Wyszedł z nich Izuku.
- Cześć Kacchan~
- Cześć Izuku-chan.
- Dobrze spałeś?
- Tak~, a ty?
- Też...
Katsuki przytulił Izuku. Pocałował go w policzek. W usta całowali się rzadko. Pierwszy powód kły Izuku. Bakugo chciał wziąć Izuku.
Potem złapał go i przerzucił przez ramię. Zabrał go do pokoju Izuku. Rzucił go na łóżko i zawisnął nad nim.
- Kacchan!- krzyknął Izuku. Rumieniec wpłynął mu na twarz.
- Izuku-chan~- szepnął i zaczął całować jego szyję.Przysał się do niej. Izuku jęknął. Poczuł że jego członek staje. Izuku zarumienił się mocno gdy Katsuki zobaczył to. Zadziorny uśmiech wkradł się mu na twarz.
Potem zaczął pozbywać się koszulki Izuku. Zaczął bawić się sutkami Izuku. Przez to wampir jęknął. Zacisnął ręce na kołdrze.Katsuki jakby wiedział co robi. Potem starszy ściągnął koszulkę. Pokazując umięśniony brzuch. Izuku spojrzał na umięśniony brzuch. Rumieniec nie chciał zejść mu z twarzy.
Spojrzał na Katsuki'ego. Który zaczął ściągać spodnie Izuku.
Izuku westchnął.
Gdy także pozbył się bokserek Izuku. Złapał za członka Izuku.
Niebieskooki sapnął nie spodziewając się tego ruchu od Katsuki'ego.Katsuki zaczął poruszać ręką. Przez pokój przechodziło mnóstwo jęków młodszego. Katsuki był zadowolony z tego co wyprawiał z wampirem.
Izuku w końcu doszedł na rękę Bakugo. Izuku teraz przypomniał pomidora.
Katsuki polizał spermę niebieskookiego. Izuku wyszerzył oczy.
Potem dał swoje palce Izuku.
- Masz chyba że wolisz na sucho.
Izuku połapał się o co chodzi Bakugo. Zarumieniony zaczął lizać palce czerwonookiego.Gdy uznał że są wystarczająco mokre. Wyjął palce z ust.
Katsuki uśmiechnął się. Zaczął kombinować przy "dziurce" Izuku.
Włożył palca. Przez to Izuku jęknął.
Przy drugim palcu zaczął robić ruchy nożycowe. Dołożył trzeciego palca. Izuku położył głowę na poduszkę. Ugryzł się w rękę.
Próbując zagłuszyć swoje jęki.
Poczuł smak własnej krwi.
- Chcę cię słyszeć Izuku-chan~
Zarumieniony Izuku. Wyjął rękę z ust. Wyjął palce z dziurki.
Postanowił się jeszcze "pobawić" ciałem Izuku.
Nogi Izuku położył na swoje ramiona.
- Kacchan?!
- Spokojnie Izuku-chan~
Włożył język do dziurki Izuku. Przez to blondyn jęknął.
Przez ciało przeszedł dreszcz satysfakcji.
- Ah~..- Izuku jęknął.
Gdy Bakugo skończył czynność. Zaczął ścigać swoje spodnie i bokserki. Pokazując już dawno stojącego na baczność członka.Izuku widząc członka zaczął się zastanawiać.
Jak to we mnie wejdzie!? Jest za duży!? Kacchan nie będę w stanie chodzić!?
Był na tyle rozkojarzony że Bakugo w niego wszedł.
Izuku omal nie krzyknął. Było dla niego to nowe uczucie. Jakby rozrywano go od środka. Ból to ogromny ból. Łzy napłynęły mu na policzki. Poczuł jak Katsuki całuje go w policzki. Otworzył oczy nawet nie wiedział kiedy je zamknął.
- Nie ruszę się. Jak się przyzwyczaisz dopiero się ruszę.- powiedział Katsuki.
Izuku rozluźnił napięte mięśnie. Zamknął oczy.Katsuki czekał na znak lub słowo Izuku. Gdy po paru minutach czy sekundach zobaczył że Izuku porusza biodrami dając mu taki sposób znak.
Zaczął się powoli poruszać w Izuku.
Niebieskooki jęknął.
Czerwonooki sapał.
Katsuki spojrzał w oczy Izuku. Był zarumieniony i podniecony.
Przez to Katsuki się uśmiechnął.
Poruszał się teraz trochę szybciej. Przez to młodszy zaczął głośniej jęczeć.
Nie obchodziło ich czy ktoś ich słyszy.
Izuku otulił nogi wokół talii Bakugo.
Ręce poleciały mu na kark czerwonookiego.
Katsuki domyślił się czego chcę Izuku. Pochylił się i złożył na ustach Izuku czuły pocałunek.
- Ah~ Mhm~.- było to słychać w pokoju.
Bakugo poczuł że dochodzi. Przyspieszył delikatnie swoje ruchy i doszedł.
Izuku jęknął zaskoczony.
- Czas się umyć Izuku-chan~.- powiedział Katsuki.
Izuku spojrzał na niego.
- Ty się idź myj. Ja idę spać.
- Ktoś tu jest zmęczony. Dobra masz tu wannę?
- Tak.
- Takim razie pomogę ci się umyć.- wziął Izuku na ręce (w stylu panny młodej).
Zabrał go do łazienki.Nalał ciepłej wody. Wziął trochę mydła. Katsuki wziął Izuku do wanny.
Zaczął myć plecy Izuku.
Izuku westchnął.
Po kąpieli. Owinął ręcznik wokół Izuku i sam owinął się ręcznikiem.
Zabrał Izuku do pokoju.
Ubrali się.
Izuku położył się i od razu zasnął.
Katsuki się uśmiechnął.
Pocałował go w czoło i wyszedł z pokoju Izuku. Poszedł coś zjeść.___XxX___
To tyle w tym rozdziale.
Podobał się wam?
Życzę miłego dnia i miłej nocy!
Słów 733
CZYTASZ
Vampire Izuku: BakuDeku
RandomIzuku Midoriya chłopiec bez dziwactwa. Pozbawiony mocy i słaby. Przyjaźni się z Katsuki'm Bakugo którego nazywa Kacchan. Pewnego dnia gdy obaj mają po sześć lat Izuku ratuje życie Bakugo przed wampirem, a Katsuki chcę go uratować ale nie może. Bo Iz...