19 - DZIEŃ 4

239 21 9
                                    

W tym rozdziale będzie coś bardzo dziwnego i chyba nikt się tego nie spodziewał, nawet ja ale postanowiłam to napisać żeby było ciekawiej 🤫 Zabijcie mnie za to, ale mówię wam, będzie to hit. Czytacie do samego końca..
Miłego czytania :3

* Tommy Nelson *

Weszliśmy do środka restauracji, a bardziej pizzerii, koło warsztatu ZS Customs. Od razu po zauważeniu Silnego wraz z Amy, podeszliśmy i kulturalnie dosiedliśmy się razem z Hank'iem do 4-osobowego stolika. Po chwili dostaliśmy menu, jednak zrezygnowaliśmy od razu z kart, oznajmiając że nic nie będziemy jeść.
Od momentu gdy kelner odszedł zacząłem przeszedłem do konkretów spotkania.

- Słuchaj, jesteśmy tutaj po to aby dowiedzieć się więcej na temat tajemniczej paczki, która ponoć zaniosłeś na pocztę, to prawda? - zapytałem

- Ta.. - odpowiedział niepewnie, zapewne dlatego że obok siedziała i słuchała jego dziewczyna.

- Od kogoś dostałeś zlecenie? - odrzekł Over - To ważne, dzięki temu najprawdopodobniej znajdziemy Erwina i innych

- Od Petera Purkera, zaproponował duże pieniądze i się zgodziłem.. - wyjaśnił

- Napewno nie kłamiesz? - zadałem - To mega ważne..

- Nie - odparł - Pomagam wam tylko dlatego żeby w końcu mój teść przestał się na mnie bulwersować i również dlatego że pragnę zemsty za to co ostatnio zrobił sam Purker - stwierdził

- Co takiego zrobił? - podpytał Hank

- Moja dobra przyjaciółkę zgwałcił, a na dodatek dobierał się do Amy - wypowiedział

- Czyli znasz coś na temat zamordowanej Samanthy? - odparłem - Znakomicie, więc opowiedz coś nam o tym, a później z powrotem odpowiesz jak to było z tą paczka - wyjaśniłem

- Wiem jedynie tyle co mi mówił po zaadresowaniu pakunku. Przyznał mi się że ją.. sami wiecie co i się wkurzyłem - powiedział - A jeśli chodzi o pobyt na poczcie to kazał mi to zrobić, za 100k

- Nie byłeś ciekawy co tam jest? - zapytał sierżant

- Nie zupełnie, nawet nie zdążyłem się zapytać, co tam było? - zadał

- Odcięty palec należący do San'a Thorinio - odpowiedziałem - Może powiedział ci od kogo dostał polecenie?

- Coś wspominał o osobie, która miała później spotkać się z Gregorym Montanhą ale więcej się nie dopytywałem - odrzekł

- Czyli.. osoba ta, która spotkała się zarówno z Purkerem jak i naszym policjantem ma związek z grupą przestępców, która porwała grupę Erwina Knucklesa - skierowałem słowa w stronę już zdezorientowanego Hanka

- Zadzwonię do Czarka - stwierdził nagle niższy ode mnie stopień - Poczekajcie sekundę - stwierdził, po czym odszedł od stolika, wyjmując telefon

- Który tydzień? - zapytałem z ciekawości Amy

- Hm? - zapytała zdziwiona, pijąc shake'a

- Który tydzień ciąży? - ponownie zapytałem

- Aaaaa.. 6, 6 tydzień - odpowiedziała - Ale chyba mój ojciec nie jest zbytnio zadowolony.. - nagle posmutniała

- Napewno się cieszy, tylko trochę jest nie rozumny - oznajmiłem - Jeszcze po prostu nie może uwierzyć, że zostanie dziadkiem

- Dobrze powiedziane - parsknął Silny, biorąc gryza pizzy z salami - Bierz jak chcesz - zaproponował

"Złota Róża" (5city) //ZAKONCZONE//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz