Bo uczucia i konflikty rodzą się tam, gdzie w grę wchodzi muzyka.
Jimin nie gardzi efektem. Lubi mocne wejścia, dramatyczne gesty i dwuznaczności. Gdy dołącza do Ecole De Musique de Paris, najlepszej uczelni muzycznej w Paryżu, budzi poruszenie, zgorszenie i... fascynację.
Yoongi, wielka duma uniwersytetu, odrzuca wszystko, co nowe. Jest dominujący, zamknięty na ludzi i nie lubi wychodzić poza krąg swoich przyzwyczajeń. Nic dziwnego, że perwersyjny Jimin wywołuje w nim niesmak i skrajnie negatywne emocje.
Yoongi nie wie jednak, że uczucia są bardziej złożone, niż myśli.
••.•'¯'•.••
— Zejdź mi z drogi, Jimin. Od zapachu twoich perfum można się udusić.
— Odurzony? — zapytał z cwanym uśmieszkiem.
— Raczej zohydzony.
••.•'¯'•.••
Hej, hej, przybywam do Was z nowym Yoonminem! Przygotujcie się na sporą dawkę „pieprzu", sarkazmu i osobliwych myśli.
Od razu zastrzegam, w opowiadaniu występują wulgaryzmy, przemoc oraz sceny +18, więc podkreślam — historia NIE jest przeznaczona dla dzieci ani czytelników o wrażliwych nerwach.
EDIT: Jeśli jesteś tutaj pierwszy raz, sugeruję zacząć od innego mojego ff (np. Orange Crush — tak na dobry początek), bo to jest pod wieloma względami kontrowersyjne i wymaga pewnej „ogłady". Tak, tu autorka z przyszłości ;D
Rozdziały będą publikowane regularnie, tj. w każdą niedzielę, ale w przyszłym tygodniu planuję mały maraton, żeby dać Wam przedsmak tego, czego możecie tutaj oczekiwać.
Btw, polecam odsłuchać nutę z początku, bo świetnie oddaje klimat IDM i niesamowicie wpada w ucho.
Hm, a skoro już tutaj dotarłaś/-eś, daj znać, który z Bangtanów jest Twoim biasem :)
EDIT: Rozdziały 1-9 są nieco krótsze od pozostałych. Późniejsze (10-34) zawierają już standardowo po ok. 3000 słów każdy (17-25 min).
CZYTASZ
Ivre de musique | Yoonmin
FanficBo uczucia i konflikty rodzą się tam, gdzie w grę wchodzi muzyka. Jimin nie gardzi efektem. Lubi mocne wejścia, dramatyczne gesty i dwuznaczności. Gdy dołącza do Ecole De Musique de Paris, najlepszej uczelni muzycznej w Paryżu, budzi poruszenie, zg...