część 20 Wogilia i Jin

43 0 0
                                    

- Jimin, na początku. Chciał bym cię cholernie mocno przeprosić. Zaufałem mi poznając mnie z Jungkook'iem a ja to zniszczyłem kłamiąc. Pewnie nie wiesz, bo nikt tego nie wie. Ale miałem kiedyś przyjaciela któremu zaufałem tak jak ty mi. Poznałem go z moim teraz wrogiem który mi go odebrał. Jednak to nie wszystko to co ci robiłem to pikuś z tym co ja przeżywałem. Oni nie tylko mnie bili czy tam wyśmiewali. Oni mnie wykorzystywali seksualnie. Nie trwało to krótko. Trwało to do niedawna. Wiesz skończyłem swoje lata i teraz potrafię im nawet wpierdolić. Ale nie zrobiłem tego. Może to co ja przechodziłem wpadło na mnie jak grom z jasnego nieba i nie wiem jak zareaguje spotykając ich a przede wszystkim jak bym musiał im coś zrobić nie wiem lub dotknąć. To było by dla mnie traumatyczne. Dlatego już wtedy przyrzekłem sobie że każdemu odbiorę przyjaciela z dzieciństwa. Ale nigdy się nie spodziewałem że ktoś taki jak ty zrobi dla mnie tak wiele i okaże się naprawdę wspaniałym przyjacielem -  Hoseok płakał nie zdając sobie sprawy że Jimin czuł do siebie żal. Żal o to że mógł  to z niego wycisnąć i dowiedzieć się jaki był powód tej całej sytuacji.

- Jestem z tobą Hobiasz. Nie masz co płakać, jeżeli nie ty im wjebiesz to ja im to zrobię, i zawsze możesz na mnie liczyć! - powiedział zgodnie z prawdą.

- już dawno miałem do ciebie podejść, bo nie potrafiłem patrzeć na zapłakaną twarz JungKook'a za każdym razem gdy cię widział płakał bo cholernie za tobą tęsknił. I tęskni nadal. Jak spałem u niego to już nie wspomnę o tym ile razy próbował nie podciąć sobie żył z tęsknoty za tobą.  Każdego dnia robił ci zdjęcia by później wywołać i mieć na pamiątkę. Dlatego jego pokój był w twoich i jego zdjęciach. Na początku czułem obrzydzenie ale zrozumiałem bardzo dużo rzeczy. A to dzięki tobie i jungKook'a. Miłości  braterskiej w stosunku ciebie.

- Oh, tego się nie spodziewałem. Jest dzisiaj w szkole?

- tak, cały czas jest. Siedział obok mnie  na sali nie widziałeś go później bo uciekł z płaczem gdy cię po tylu miesiącach zobaczył na dodatek napisał mi że widział tą całą scenę z przytuleniem twoją i tych dwóch typków oraz Emily.

- Po prostu niech podejdzie. - mrugnął   będąc w duchu  bardzo szczęśliwy. - a tobie nie mam co wybaczać, robiłeś to dlatego że twoja trauma wzięła górę. To co zgoda - Jimin wystawił rękę w stosunku Hoseok'a który nie tylko przyjął rękę ale przytulił się do Jimin'a.

- Hyung, możesz podejść na chwilę? - o wilku mowa, do chłopaków podszedł Jungkook który był nie śmiały w towarzystwie Jimin'a. Który zamiast Hoseok'a wstał po czym przyciągnął do siebie zaskoczonego chłopaka. Wziął go w bardzo mocny uścisk.  Jungkook nie wytrzymał długo w objęciach swojego hyunga. Sam się do niego wtulił tak mocno jak mógł. Tyle ile siła mu pozwoliła.

_________

Krótki ale nie mam już pomysłów, przez te parę dni tyle mi  przyszło do głowy. Macie dwa i pół rozdziałów.

Jeszcze raz wesołych świąt.

Nasz Jin jest taki przystojny 😍😍😍

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Nasz Jin jest taki przystojny 😍😍😍

TeacherOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz