część 3 z kobietą i dzieckiem.

68 0 0
                                    

Jimin był w drodze do szkoły, stał na czerwonych światłach. Co go naprawdę denerwowało.

Ale ważne dla niego było to że był w swoim świecie. Świecie muzyki.

Głośniki bębniły a muzyka wydobywała się z samochodu niczym wiatr.

Każdy kto przechodził obok samochodu Park'a obracał się by spojrzeć kto to.

Jedyny jeden który stał za Jimin'em wiedział kto jest właścicielem samochodu z którego leci głośna muzyka.

A tym który wie o nim dużo jest sam Min Yoongi.

Jimin ruszył w momencie gdy zaświeciło się zielone światło.

Chwile później oby dwaj dojechali na posesję szkoły, Jimin zaparkował obok samochodu Hoseok'a. Który wyszedł gdy Jimin zaparkował.

Ściszył muzykę by po chwili ją wyłączyć. Wraz z samochodem.

Drzwi od samochodu zostały otworzone przez uśmiechniętego Hoseok'a.

- witaj przyjacielu, boże jak ja pięknie pachnę- Roześmiany Jimin przybił z nim męskiego żółwika po czym wysiadł z samochodu.

- Czuje, ale tego dużo się nie wali na ciało - zaśmiał się jeszcze bardziej.

- Wybacz, mój błąd. - odpowiedział niczym zbity pies.

- Nic nie szkodzi idziemy?

- pewnie, ah mam do ciebie sprawę. - Jung przystanął na chwilę by spojrzeć na Jimin'a

- wal śmiało. Nic mnie w życiu nie zdziwi.

- dzisiaj odprowadzam mój samochód do naprawy czy mógłbyś po mnie przyjeżdżać. Wiesz będę ci płacił za paliwo. Bo to dodatkowe kilometry. A au...

- nie ma sprawy. Jutro o siódmej dwadzieścia będę po ciebie.

- ale nie zgadniesz koło kogo mieszkam! Kurwa człowieku nie zgadniesz!

- koło Ariany Grande?

- pojebało? Jebał ją pies! Koło naszego przystojnego nauczyciela - zapuszczał.

- Pierdolisz! Człowieku ale masz pecha! - zaśmiał się niższy dogryzając mu.

- dlaczego?

- bo heloł imprezy nie możesz zrobić.

- kurwa fakt, ale nie mów. Bo i tak nie mogę. Nasz nauczyciel mieszka z kobietą i dzieckiem myślę że to jego bobas. - Na słowa Hoseok'a Jimin poczuł się jak by trącił nadzieję. Mina mu zrzedła. Na dodatek poczuł duży żal.

Co prawda nigdy takiego czegoś nie czuł a teraz jakimś trafem po paru słowach kumpla jego humor niczym grzmot który wszystko psuje jednym pierdolnięciem popsuł się.

TeacherOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz